20 nominacji

 BLIŻEJ POLSKIEJ KSIĄŻKI 

W tym roku „Nike“ – nagroda za najlepszą książkę roku – zostanie przyznana po raz dziesiąty. Odpowiedź na pytanie, w czyich rękach znajdzie się statuetka dłuta prof. Gustawa Zemły i czek na 100 tys. Złotych, otrzymamy wprawdzie dopiero w pierwszą niedzielę października, ale ważne są już same nominacje.

Ważne dla autorów, ponieważ samo znalezienie się na liście nominowanych jest już ogromnym wyróżnieniem. Ważne dla wydawców i księgarzy, ponieważ wzrasta zainteresowanie kupujących książkami, które na tej liście się znalazły. Ważne również, a może najważniejsze dla czytelników – jest to bowiem najlepsza oferta tego najlepszego, co jest w polskich księgarniach.

Fundatorom nagrody – „Gazecie Wyborczej“ i Fundacji „Agora” – przyświeca cel „promocji literatury polskiej ze szczególnym zwróceniem uwagi na powieść“, ale w samym konkursie mogą startować wszystkie gatunki literackie. Tak więc w tym roku nominowane zostały zarówno powieści, jak i opowiadania, poezja i eseistyka, a nawet dramat. Na liście znajdziemy książki, o których wspominaliśmy w „Monitorze“, ale także takie, o których nie pisaliśmy.

Wśród nominowanych znalazło się osiem książek prozatorskich, z których każda warta jest przeczytania. Są wśród nich opowiadania Mieczysława Abramowicza Każdy przyniósł, co miał najlepszego, wydane przez gdańskie Wydawnictwo „Słowo / Obraz / Terytoria”, o żydowskich mieszkańcach Gdańska. W tej dokumentalnej prozie poznajemy indywidualne losy ludzi, odtworzone przez autora na podstawie starych fotografii, szczątków macew, ba… nawet starego biletu teatralnego. W tej prozie odżywają ludzie, o których miano zapomnieć – gdańskie domy, ulice, zaułki i sklepy zasiedlają ich dawni mieszkańcy.

Z tego samego wydawnictwa pochodzi druga z nominowanych książek, powieść Popiół i wiatr, napisana przez znanego poetę i prozaika Aleksandra Jurewicza. Na tej samej liście znalazła się też wydana przez krakowski „Znak” i wspominana przez nas powieść Zbigniewa Mentzla Wszystkie języki świata, będąca swego rodzaju pamiętnikiem późnego dojrzewania bohatera w realiach PRL. Nominację do „Nike“ uzyskała również powieść Piotra Kalwasa Czas (Wydawnictwo „Rosner i Wspólnicy”, Warszawa), powieść o swoistej podróży do Afryki, podróży nie krajoznawczej, ale wędrówce w sferę poszukiwań samego siebie, w sferę medytacji, autentycznych przeżyć, ale też w sferę myślenia ludzi Afryki Wschodniej.

Już po raz drugi na liście nominowanych znalazła się książka Doroty Masłowskiej. Tym razem jest to Paw królowej (Wydawnictwo „Lampa i Iskra Boża”, Warszawa). Paw królowej, którego forma przypomina rapową piosenkę, to kpina z sensacji przynoszonych przez tabloidy, z tandetnej estrady, z tego wszystkiego, co udaje kulturę. Wśród nominowanych do nagrody nie zabrakło też klasycznej powieści Eustachego Rylskiego Warunek, którą polecaliśmy uwadze czytelnika.

Czytelnikowi polecam też powieść Wołoka (Wydawnictwo Literackie, Kraków), autorstwa Mariusza Wilka, Polaka mieszkającego na Wyspach Sołowieckich w północnej Rosji. Autor, prowadzący pustelniczy tryb życia, w formie dziennika pisze o Rosji historycznej i tej współczesnej, ale także o ludziach, o sobie, o poszukiwaniu własnego miejsca pod słońcem. I wreszcie ostatnia z nominowanych powieści – wspominane przez nas Lubiewo Michała Witkowskiego (Korporacja Ha!Art, Kraków), opowieść o środowisku gejowskim, której sama nominacja do najbardziej prestiżowej polskiej nagrody literackiej wywołała wielkie kontrowersje.

Miłośników poezji niewątpliwie usatysfakcjonuje to, że wśród dwudziestu nominowanych książek znalazło się sześć tomików poezji. Autorzy tej poezji dobrze są czytelnikom znani, są poetami średniego i starszego pokolenia. Do „Nike“ zostały nominowane następujące tomy poezji: Ewa Lipska Gdzie indziej (Wydawnictwo Literackie, Kraków, Jacek Podsiadło Kra (Wydawnictwo „Znak”, Kraków), Urszula Kozioł Supliki (Wydawnictwo Literackie), Piotr Matywiecki Ta chmura powraca (Wydawnictwo Literackie), Wisława Szymborska Dwukropek (Wydawnictwo „a 5”, Kraków) oraz Adam Zagajewski Anteny (również Wydawnictwo „a 5”).

Bardzo różnorodna jest eseistyka roku 2005, uznana przez nominujących za tę najlepszą. O statuetkę ubiega się tom esejów Iwony Kurz Twarze w tłumie („świat Literacki”, Warszawa), którego bohaterami są Marek Hłasko, Jerzy Skolimowski, Kalina Jędrusik i Zbigniew Cybulski; ich popularny wizerunek oraz wpływ na potoczną świadomość lat sześćdziesiątych. Do „Nike“ pretendują też Przed wybuchem wstrząsnąć Ewy Graczyk („Słowo / Obraz / Terytoria”, Gdańsk) – analiza przedwojennej twórczości Gombrowicza, oraz eseje znakomitego krytyka i literaturoznawcy Jerzego Jastrzębskiego Prowincja centrum (Wydawnictwo Literackie) o Brunonie Schulzu, jego Drohobyczu i freskach wywiezionych przez Instytut Yad Vashem. Szczególne miejsce zajmują eseje filozoficzne Barbary Skargi.

W tomie Kwintet metafizyczny („Universitas”, Kraków) spotkamy się z tekstami dotyczącymi kwestii fundamentalnych, takich jak pojęcie zła, czasu, doświadczenia, różnic między dobrem a szczęściem, czy między złem a nieszczęściem. Kolejnym nominowanym tomem esejów są szkice literackie o pisarzach polskich i obcych, przede wszystkim anglosaskich znakomitego krytyka Piotra Sommera, zatytułowane Po stylach („Słowo / Obraz / Terytoria”).

Wśród dwudziestu nominacji znalazł się jeden dramat teatralny, co w dziesięcioletniej historii nagrody zdarzało się rzadko. Jest nim Noc Andrzeja Stasiuka (Wydawnictwo „Czarne”, Wołowiec). Ta groteska, napisana dla teatru i wystawiona przez jeden z teatrów niemieckich, operuje przede wszystkim obiegowymi stereotypami, zgodnie z którymi Niemcy są okrutni i głupi, Polacy to pazerne cwaniaczki, a Rosjanie są dzicy i zwycięscy. Stasiuk, ubiegłoroczny laureat „Nike” za prozę Jadąc do Babadag, umiejętnie uderza w te stereotypy.

Ogłoszenie nominacji to pierwszy etap wyłaniania zwycięzcy. Od tej chwili zaczyna się etap drugi – wybór siedmiu finalistów, których poznamy we wrześniu, a decyzja o przyznaniu tej najważniejszej polskiej nagrody literackiej zostanie podjęta przez jury w dniu jej wręczenia, tj. w pierwszą październikową niedzielę.

Do tej chwili wszystko osnute jest tajemnicą. Intensywnie pracują jurorzy Nagrody Literackiej „Nike 2006“, a są nimi Henryk Bereza (przewodniczący), Izabella Cywińska, Tadeusz Drewnowski, Andrzej Makowiecki, Tadeusz Sobolewski, Marian Stala, Małgorzata Szpakowska, Piotr Wierzbicki i Marek Zaleski. życzmy im dobrego wyboru.

Ale i my czytelnicy mamy pewną szansę: możemy nie tylko wybrać sobie dobrą lekturę z listy nominowanych, ale spośród książek-finalistów wybrać tę, której przyznamy wprawdzie nie „Nike 2006”, ale zawsze cieszącą autorów nagrodę czytelników.

Danuta Meyza-Marušiak

MP 7-8/2006