Stare, ale nowe

 BLIŻEJ POLSKIEJ KSIĄŻKI 

Jak połączyć tradycję z nowoczesnością w kuchni polskiej? Brzmi jak niedające się pogodzić antagonizmy? Nic bardziej mylnego. Daria Ładocha udowadnia, że jest inaczej. Ta niezmordowana, pełna pomysłów kobieta, mama, kucharka, dyplomowana trenerka, autorka blogów i książek kulinarnych to osoba, dla której szczególnie ważne jest zdrowie, a co za tym idzie zdrowe odżywianie.

Swoją najnowszą książkę „Nowoczesna kuchnia polska” (Wydawnictwo Pascal, 2017 rok) reklamuje słowami: „Jeśli z utęsknieniem wspominasz cudowny smak dzieciństwa, ale nie chcesz jeść kalorycznych, tradycyjnych polskich dań, ta książka jest dla Ciebie!”.

I faktycznie, trzeba przyznać, że Ładocha wpadła na genialny w swej prostocie pomysł – „odchudziła” znane nam wszystkim tradycyjne potrawy polskiej kuchni. W swej książce zawarła całe swoje, ale i nasze dzieciństwo, kojarzące się chyba każdemu z zapachami i smakami potraw serwowanych przez mamy i babcie. Tyle, że znane nam pyszności pojawią się w nowej, współczesnej odsłonie czy też interpretacji.

W książce znalazły się przepisy m.in. na krem z pomidorów z miodem i prażonymi migdałami, miodową pastę z koziego sera, tuńczyka grillowanego w marynacie z dzikiej róży, bitki wołowe w sosie mango, placki ziemniaczane z burakiem i sosem z koziego sera, młodą kapustę z marchewką i suszonymi pomidorami czy kukurydziane ciasto z białą czekoladą i pistacjami.

Pani Daria wykonała kawał dobrej roboty, bo nie tylko „odchudziła” dania, ale – co najważniejsze – przypomniała wiele tych tradycyjnych, staropolskich, o których prawie zapomnieliśmy. Kuchnia staropolska nie była przypadkowa, a jej dania były bardzo przemyślane. Warto odtwarzać stare receptury, przypominać składniki tak, aby nasza kulinarna historia nie zaginęła. Idąc z duchem czasu i świadomością zdrowego odżywiania, zerknijmy do przepisów pani Darii, są naprawdę proste i zachwycające. Pokochajmy to, co stare w nowej odsłonie.

Zdecydowanie polecam tę książkę.

Magdalena Marszałkowska

MP 1/2018