PIEKARNIK
Mój pierwszy kontakt ze słowacką kuchnią to były właśnie one – haluszki. Intrygująca nazwa, no i przede wszystkim ile gospodyń, tyle przepisów, jak to zwykle z daniem narodowym bywa. Wersję wiosenną, może trochę nietypową, zaproponowała pani Katarzyna Dikaczová z Bratysławy. Żeby swojskie haluszki zyskały elegancką oprawę, dołożyła do nich wykwintną potrawkę.
Swojskie haluszki
Składniki:
Na kluski
- 450 g szpinaku
- 1 duży batat
- 2 rozdrobnione ząbki czosnku
- 2 jajka
- 75 g mąki i ok. pół szklanki do podsypania
- 2 łyżki masła
- 1 mała starta gałka muszkatołowa
- sól i pieprz do smaku
Na potrawkę
- 1,5 kg zająca lub królika (przodki)
- 1 litr wywaru warzywnego (może być z kostki)
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- liść laurowy, sól i pieprz do smaku
Sposób przyrządzania
Najpierw zabieramy się za królika – dzielimy go na porcje, myjemy i osuszamy, a następnie doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy w małej ilości wody, aż zmięknie, by swobodnie móc oddzielić mięso od kości. W rondlu rozpuszczamy masło i wrzucamy pokrojoną w plasterki cebulę, następnie dorzucamy pokrojone marchewki i pietruszkę.
Do warzyw dokładamy pokrojone i obsypane mąką mięso królika, całość zalewamy wywarem, doprawiamy liściem laurowym, solą i pieprzem i dusimy do miękkości ok. 20 minut. Jeśli ktoś lubi gęstszą wersję potrawki, może zmiksować część warzyw.
W trakcie gotowania królika możemy przygotować haluszki. Najpierw dusimy na patelni szpinak doprawiony czosnkiem, gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Odstawiamy, jeśli potrzeba, odsączamy z nadmiaru płynów. Gdy ostygnie, szpinak miksujemy, łączymy z jajkiem i mąką, a następnie wyrabiamy ciasto. Formujemy kluseczki na kształt haluszek i wrzucamy je na kilka minut do wrzącej wody.
Przygotowanie wersji z batatem jest identyczne jak szpinakowej. Na talerzu układamy obie wersje haluszek, dodając do nich potrawkę.
I ten naprawdę pyszny i kolorowy obiad gotowy.
Smacznego!
Agata Bednarczyk
Zdjęcia: Katarzyna Dikaczová