SŁOWACKIE PEREŁKI
Jest takie miejsce na Słowacji, pełne niecodziennych widoków, rwących potoków, wodospadów, głębokich przepaści, urzekające bujną zielenią drzew i paproci. To mały raj na ziemi – Słowacki Raj. Słowacki Raj należy do najpiękniejszych parków narodowych Europy. Znajduje się we wschodniej części kraju, na granicy Spisza i Gemeru.
Ten wapienny poprzecinany dolinami i kanionami płaskowyż oferuje wspaniałe krajobrazy, mnóstwo wrażeń i dziesiątki kilometrów szlaków turystycznych do przemierzenia, a najlepszą porą na odwiedzenie tego miejsca są wakacje.
W lipcowy weekend wybrałam się z przyjaciółmi w to niesamowite miejsce, by odpocząć od gwaru miasta i aktywnie wypocząć na łonie natury. Niestety przywitała nas letnia burza i ulewny deszcz. Mały drewniany ogrodowy domek, w którym byliśmy zakwaterowani, stał samotnie, otoczony jedynie przez pola, w sąsiedztwie starej stodoły. Po pierwszej burzy przyszła następna, potem kolejna… Nasza chatka nie posiadała piorunochronu, dlatego dla bezpieczeństwa postanowiliśmy zejść do małej piwniczki, w której urządzono bar i miejsce na grill.
By dodać sobie otuchy i umilić czas, przy akompaniamencie gitar śpiewaliśmy polskie szlagiery, zajadaliśmy kiełbaski i śmialiśmy się burzy prosto w twarz, nic sobie nie robiąc z potężnych grzmotów i oślepiających błyskawic. Zawierucha na zewnątrz trwała kilka godzin, ale ranek przywitał nas słońcem i błękitnym niebem. Po szybkim śniadaniu zapakowaliśmy plecaki i czym prędzej ruszyliśmy na szlak.
W Słowackim Raju wytyczono gęstą sieć szlaków turystycznych o różnym stopniu trudności. Można tu spotkać rodziny z dziećmi, osoby starsze i prawdziwych piechurów. Trasy nie są długie i zazwyczaj wystarczą 2 do 3 godzin, by je pokonać. Niektóre nie należą jednak do łatwych i wymagają sporo zwinności i odwagi.
Leśne ścieżki nie tylko wiodą po omszałych kamieniach i dnach potoków, ale również po stromych drewnianych i metalowych drabinkach, mostkach i platformach, wbitych w pionowe skalne ściany.
Wiele tras prowadzi przez drewniane mostki, umieszczone nad rwącymi potokami lub wzdłuż nich, a także przez metalowe platformy nad ogromnymi przepaściami, gdzie trzeba trzymać się łańcuchów, by nie spaść. Warto jednak zadać sobie trochę trudu dla wspaniałych widoków i wyjątkowego mikroklimatu. Przy okazji można sprawdzić swoją kondycję fizyczną i zmierzyć się własnym strachem.
Wyprawy po Słowackim Raju najczęściej rozpoczyna się w miejscowościach Podlesok, Hrabušice, Čingov czy Dedinky. Do najciekawszych tras należy zdecydowanie szlak, prowadzący do Sokolej Doliny (Sokolia dolina), w której znajduje się ogromny Wodospad Zawojowy (Závojový vodopád).
Warto także wybrać się na jeden z najwyższych szczytów o nazwie Hawrania Skała (Havrania skala – 1156 m n.p.m.) lub na Tomaszowski Wyhlad (Tomášovský výhľad) skąd rozpościera się zachwycający widok nad przepaścią w głąb doliny Hornadu.
Szczególnie godny odwiedzenia jest szlak, wiodący na polanę Kláštorisko, gdzie znajdują się ruiny klasztoru kartuzów z końca XIII w. oraz jedyne w tej okolicy schronisko turystyczne. Natomiast poszukiwaczom mocniejszych wrażeń polecam szlak prowadzący po dnie najdłuższego i najgłębszego kanionu Wielki Sokół (Veľký Sokol).
Słowacki Raj odwiedziłam kilkakrotnie, za każdym razem zachwycając się jego pięknem i wyjątkowością. To miejsce przyciąga turystów, wśród których nie brakuje Polaków. Najlepszą porą, by poznać jego uroki jest lato. Ciepłe dni sprzyjają górskim wędrówkom, a wszędzie unosi się cudowny zapach żywicy i ziół.
Pakujcie więc plecaki i ruszajcie do Słowackiego Raju, by posmakować prawdziwej wakacyjnej przygody.
Magdalena Zawistowska-Olszewska
zdjęcia: autorka