SŁOWACKIE PEREŁKI
„Rany! Przemarzłam do szpiku kości, brrrr…“ – powiedziała koleżanka, kiedy po godzinie opuszczałyśmy Jaskinię Wolności. Ja natomiast czym prędzej wystawiłam twarz do słońca i przez kilka minut wygrzewałam się w jego promieniach. Jak nigdy dotąd cieszyłam się słoneczną pogodą.
Demianowska Jaskinia Wolności (Demänovská jaskyňa slobody) znajduje się w Narodowym Rezerwacie Przyrody w Dolinie Demianowskiej na terenie Parku Narodowego Niskie Tatry, zaledwie 13 km od Liptowskiego Mikulasza i tylko kilka kilometrów od popularnego ośrodka narciarskiego Jasná. Odkryta została w 1921 r. przez Alojzego Krála, trzy lata później udostępniono ją zwiedzającym.
W następnych latach natrafiono na kolejne komory i korytarze, znaleziono naturalne połączenie pomiędzy Jaskinią Wolności a innymi jaskiniami (Pustą, Vyvieranie, Jaskinią pod Urwiskiem, a także Lodową). Dziś Jaskinia Wolności należy do10 jaskiń, połączonych ze sobą i stanowiących olbrzymi system krasowy o łącznej długości ponad 35 km.
Pierwsze, co odczułam po wejściu do jaskini, to oczywiście przeszywający chłód. Temperatura wynosiła około 7°C przy bardzo dużej wilgotności powietrza, wahającej się pomiędzy 94-99 %. „Zimno, ciemno, a do domu daleko” – pomyślałam sobie. Dodatkowo musiałam pokonać jeszcze ponad 900 schodków, ale było warto! Moim oczom ukazał się niezwykły widok! W otoczeniu nieznanym, ale pięknym i fascynującym, poczułam się troszkę jak Alicja w Krainie Czarów.
Bajkowość przejawiała się tu nie tylko w barwnych form naciekowych: różowe, żółte, białe, czerwone i fioletowe, ale także w nazwach: Czarodziejski Korytarz, Szmaragdowe Jeziorko, Sala Cudowna, Skarbiec. Wszędzie znajdowały się tysiące stalagmitów, stalaktytów, stalagnatów, a poza tym formy gąbczaste, przypominających korale oraz podziemne jeziorka krasowe, które dzięki występującym w wodzie pierwiastkom otrzymały nazwy: Złote, Koralowe, Liliowe, Winogronowe.
Zachwyt zwiedzających wzbudziły olbrzymie sintrowe wodospady, zawaliska i groty. Półmrok oraz panująca wokół cisza potęgowały dźwięk spadających ze stropów kropli – wszystko to tworzyło atmosferę niezwykłości i tajemniczości i zapewniło mi niezapomniane przeżycia i piękne wspomnienia.
Rozwój jaskini od setek lat związany był z podziemnym przepływem potoku Demianowka. Długość jaskini wynosi 8126 m, ale do zwiedzania udostępniono jedynie 1150 m (tradycyjna trasa) lub 2150 m (dłuższa trasa).
Warto zwrócić uwagę, iż Słowacja to raj dla miłośników speleologii. Do zwiedzania udostępniono aż 12 jaskiń, w tym jedną aragonitową, dwie lodowe i dziewięć naciekowych. Demianowską Jaskinię Wolności uważa się za najpopularniejszą i najczęściej odwiedzaną (ok. 100 tys. turystów rocznie).
Trudno zresztą się dziwić, gdyż jest ona niezwykle urokliwa, a ponadto zlokalizowana w pobliżu doskonale znanego ośrodka narciarskiego i łatwo dostępna (parking zaledwie 400 metrów od wejście). Warto tu wstąpić zwłaszcza w zimie, przy okazji narciarskich eskapad, gdy ciepło ubrani nie musimy martwić się o to, że we wnętrz zmarzniemy.
Magdalena Zawistowska-Olszewska
zdjęcia: autorka