IX Zjazd gnieźnieński

Po raz dziewiąty (w dniach 16-18 marca 2012 r.) Gniezno gościło wybitne osobistości Kościoła, nauki i przedstawicieli państwa polskiego na czele z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim oraz Prymasem Polski abp. Józefem Kowalczykiem.

Wśród gości zaproszonych przez Senat RP znajdowało się kilkudziesięciu młodych ludzi ze Wschodu, m.in. z Ukrainy, Kirgistanu, Uzbekistanu, Mołdawii, Rosji, Białorusi, Armenii, Czech i Słowacji, którą miałam zaszczyt reprezentować.

Podczas rozmów odkryłam, iż każdy z tych młodych ludzi ma polskie korzenie. Niesamowite dla mnie było, jak czystym polskim językiem posługiwali się niektórzy, choć żyją w oddaleniu od Polski o kilka tysięcy kilometrów. To bardzo sympatyczni ludzie, których ciągnie do ziemi przodków. Czują silną więź z Polakami, co motywuje ich do nauki i doskonalenia języka polskiego.

Wykłady i dyskusje zjazdowe trwały trzy dni i były niesamowicie interesujące – mnie szczególnie zaciekawił wykład na temat ekumenizacji chrześcijan. W czasie zjazdu wypowiadali się przedstawiciele m.in. kościoła prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego i katolickiego.

W katedrze gnieźnieńskiej odbyła się Ekumeniczna Droga, w której uczestniczyli zwierzchnicy dziesięciu kościołów chrześcijańskich. Odczuwalna była niezwykła więź pomiędzy nimi, tolerancja dla różnic religijnych oraz poczucie wspólnoty, co było dla mnie potwierdzeniem, iż ekumenizacja na skalę europejską jest możliwa i jak najbardziej aktualna.

Zaciekawiła mnie również dyskusja przedstawicieli największych polskich organizacji charytatywnych pod hasłem „Dzielić się pieniędzmi, dzielić się sobą“. Dowiedziałam się, iż poszczególne organizacje – choć każda działa odrębnie i każda ma swoją specyfikę – powstawały dzięki pomocy i wsparciu „konkurencji“.

Organizacje te tak naprawdę ze sobą współpracują, a nie konkurują, jak nam się może wydawać, kiedy walczą np. o 1 procent z podatków dla swojej organizacji. „Siła pomocy tkwi w różnorodności, bo ona pozwala dotrzeć do większej liczby potrzebujących“ – powiedział ks. Jacek Stryczek, pomysłodawca Szlachetnej Paczki.

Kończąc swoją relację, chciałabym podziękować prezes Klubu Polskiego w Trenczynie Renacie Strakovej za zaufanie i wysłanie mnie na zjazd jako reprezentanta Polaków mieszkających na Słowacji, a Senatowi RP za sfinansowanie tego wyjazdu.

Jana Sokół

MP 5/2012