Szanse na rozwój Klubu Polskiego

W odpowiedzi na ogłoszenie opublikowane w kwietniowym numerze „Monitora“, w którym zwracaliśmy się do kandydatów na prezesa Klubu Polskiego w zbliżających się wyborach na tę funkcję, by zaprezentowali swój program działania, swój materiał nadesłał do redakcji kandydat, wytypowany przez bratysławską Polonię podczas zebrania 16 kwietnia 2012 r.

Przez 18 lat działalności Klubu Polskiego udało się stworzyć stabilne środowisko polonijne, działające obecnie w pięciu oddziałach regionalnych: Bratysławie, Koszycach, Nitrze, Dubnicy nad Wagiem i Trenczynie. Ludzie tu mieszkający i działający to olbrzymi kapitał naszej organizacji.

Wystarczy przejrzeć numery „Monitora Polonijnego“ czy zajrzeć na stronę www.polonia.sk, aby przekonać się, jak atrakcyjne są cykliczne imprezy klubów regionalnych, takie jak: Wieczór szant na Dunaju w Bratysławie, koncerty organowe w Nitrze, zabawy polonijne w Trenczynie, imprezy zielonoświątkowe w Dubnicy nad Wagiem czy Dni Kultury Polskiej w Koszycach.

A oprócz tego imprezy adresowane do najmłodszych, jak mikołajki i Dzień Dziecka! Chętnie odwiedzę oddziały regionalne, aby spotkać się osobiście z ich członkami, poznać ich sposoby działania, potrzeby i oczekiwania. Poza tym, sądzę, że wzajemne odwiedzanie się członków organizacji w ich miastach jest doskonałą okazją do integracji, chociażby podczas wycieczek turystycznych, których celem byłoby poznanie atrakcji turystycznych w regionach. Dlaczego, mając tak wspaniałych przewodników, jak nasi rodacy mieszkający w różnych zakątkach Słowacji, nie mielibyśmy zwiedzać naszej drugiej ojczyzny wspólnie?

Patrząc na mapę Słowacji, widzę sporo „białych plam“, czyli miast i miasteczek, w których z pewnością mieszkają nasi rodacy, ale – być może – nawet się nie znają. Chciałbym dotrzeć do kolejnych miast Słowacji, by również i tam ożywić działalność polonijną.

Utrzymanie polskości wśród osób polskiego pochodzenia mieszkających na Słowacji najłatwiej można zapewnić poprzez rozmowy w języku polskim, spotkania z ciekawymi ludźmi z Polski lub pochodzenia polskiego, dyskusje i wystąpienia na tematy związane z kulturą i historią Polski.

W naszym Klubie powinno znaleźć się miejsce na wydarzenia o wysokiej randze kulturalnej, które mogą stać się naszą wizytówką na Słowacji, ale ważne są także akcje o charakterze towarzyskim. Takie spontaniczne imprezy mogą stanowić dobry pretekst do pozyskania młodszych członków Klubu.

Do udziału w tych wydarzeniach chciałbym też zaprosić studentów filologii polskiej, którzy z pewnością docenią naszego ducha zabawy i poczucie humoru. Nie można zapomnieć też o celebrowaniu polskich zwyczajów, zwłaszcza tych odróżniających się od słowackich tradycji, jak andrzejki czy tłusty czwartek.

W dzisiejszym świecie zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest odpowiednia komunikacja i przekaz informacji o działalności Klubu czy planowanych imprezach. Dziś w ramach Klubu Polskiego tę funkcję pełni przede wszystkim „Monitor Polonijny“, dzięki któremu nie tylko można się dowiedzieć, „co w Klubie piszczy”, ale także poznać wiele innych aspektów życia poza Polską. Obok „Monitora“ funkcjonuje również strona internetowa www.polonia.sk, aktualizowana na bieżąco. „Monitor“ i strona internetowa to kolejne mocne atuty Klubu Polskiego.

Dzięki uprzejmości Instytutu Polskiego Klub Polski może co jakiś czas w jego siedzibie organizować swoje spotkania. Bratysławski oddział Klubu planuje w najbliższym czasie pozyskać lokal od władz miasta, w którym Stowarzyszenie będzie miało swoją siedzibę. Skorzysta na tym przede wszystkim bratysławska Polonia, ale lokal posłuży również do organizowania rozmaitych przedsięwzięć integrujących oddziały z całej Słowacji, zacieśniających współpracę między poszczególnymi klubami regionalnymi. Nowością w Klubie Polskim będzie również wprowadzenie kart członkowskich. Karta taka będzie identyfikatorem upoważniającym do szeregu zniżek, między innymi na organizowane przez Klub Polski imprezy.

Aby zrealizować wszystkie pomysły, z pewnością będzie potrzebne wsparcie finansowe różnych organizacji. Dotychczas Klub korzystał ze wsparcia, pochodzącego z Kancelarii Rady Ministrów RS, referatu konsularnego ambasady RP w RS, Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie“ i Stowarzyszenia „Wspólnota Polska“.

Chciałbym pozyskać dodatkowe środki nie tylko na sztandarowe projekty Klubu Polskiego, ale także na utrzymanie naszej siedziby w Bratysławie i ośrodków regionalnych. Wiem, że pozyskiwanie wsparcia finansowego jest trudnym zadaniem. Jestem jednak pewien, że przy zaangażowaniu oddziałów regionalnych mamy duże szanse na pozyskanie odpowiednich środków, umożliwiających nie tylko dotychczasową działalność Klubu Polskiego, ale także jego rozwój.

Tomasz Bienkiewicz

 

Tomasz Bienkiewicz – ur. 16.01.1978 roku w Leśnej, niewielkim miasteczku, położonym na pograniczu polsko-czesko-niemieckim. W 2003 roku ukończył studia na Politechnice Wrocławskiej z tytułem magistra inżyniera elektroniki. Od 2003 roku przebywał w Niemczech, od 2005 roku mieszka w Bratysławie.

Na Słowacji jest prezesem zarządu firmy REC Slovakia s.r.o., zatrudniającej głównie inżynierów informatyków. Jak sam twierdzi, w jego pracy zawodowej najważniejszy jest kontakt z ludźmi (głównie pracownikami i kontrahentami), umiejętność znajdowania kompromisów po uprzednim wsłuchaniu się w potrzeby wszystkich zainteresowanych stron. Podobnymi zasadami chce się kierować w pracy na rzecz słowackiej Polonii.

MP 5/2012