Co najlepiej służy pogłębianiu wzajemnych relacji? Spotkanie. Dlatego właśnie polscy wierzący z Bratysławy podtrzymują tradycję organizowania wspólnego poczęstunku po pierwszej mszy w języku polskim po wakacjach i ostatniej przed wakacjami. Nie inaczej było tym razem.
Msze polskie w stolicy Słowacji, sprawowane przez duszpasterza lokalnej Polonii, ks. Krystiana Piotrowskiego SAC, odbywają się w każdą drugą niedzielę miesiąca od września do czerwca. Nadeszła więc nieuchronna przerwa we wspólnych spotkaniach, ale osłodziła ją serdeczna agapa, w której wzięli udział wszyscy uczestnicy czerwcowej eucharystii.
Pogoda na szczęście dla zgromadzonych okazała się łaskawa i poranne chmury zastąpiło słońce. Już przed mszą przygotowano więc w podwórzu polskiego kościoła stół, który stopniowo zapełniał się przyniesionymi przez członków wspólnoty przysmakami.
Najpierw jednak zgromadzono się wokół innego stołu – eucharystycznego. W tym miejscu warto odnotować, że przy ołtarzu księdzu Krystianowi towarzyszyli ministranci Antek i Daniel, którzy swoją przygodę ze służbą liturgiczną rozpoczęli dokładnie rok temu i wytrwali po dziś dzień.
Gdy jednak tylko wybrzmiały ostatnie dźwięki pieśni kończącej wspólną modlitwę, wszyscy wierni tłumnie wyszli na dwór, a dzieci z olbrzymią niecierpliwością czekały na pozwolenie, by zacząć kosztować zgromadzonych smakołyków. Jak zwykle było radośnie, serdecznie i gwarnie.
W wydarzeniu uczestniczył m.in. ambasador RP na Słowacji Maciej Ruczaj wraz z dziećmi, zabrakło natomiast inicjatorki wspólnych agap i bardzo ważnej dla bratysławskiej wspólnoty polskich wierzących Ilony Wikieł-Sobek, która jednak czuwała nad wszystkim na odległość. Zgromadzeni opuszczali tego dnia teren kościoła posileni nie tylko modlitwą, ale też spotkaniem z drugim człowiekiem.
Natalia Konicz-Hamada
Zdjęcia: Natalia Konicz-Hamada