Roztańczony i rozśpiewany trenczyński Klub Polski

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Mroźno na dworze, ale ciepło w sercach – tak było na tegorocznej zabawie polonijnej w Domu Kultury Trenczyn-Kubra. To tradycyjne spotkanie klubowiczów i ich przyjaciół z regionu Środkowego Poważa zorganizowało Miejscowe Koło Klubu Polskiego w Trenczynie pod czujnym okiem Reni Strakovej we współpracy z Ośrodkiem Kultury „Sihoť”. Odbyło się ono w sobotę 12 lutego, a udział w nim wzięli członkowie Klubu ich goście z Nowego Miasta nad Wagiem, Drietomy, Trenczyna i Dubnicy nad Wagiem.

Obowiązkową wręcz częścią programu były śpiewy przy akompaniamencie gitary, na której grała Renia, ale były też śpiewy karaoke i tańce w rytm muzyki, wykonywanej przez Jozefa Knajbela – muzyka i wokalisty od lat współpracującego z Klubem. Ponadto był czas, by po prostu porozmawiać…

W przygotowaniu imprezy udział wzięli wszyscy jej uczestnicy, bowiem to oni zadbali o bogaty poczęstunek, który pojawił się na stołach.

Karnawał to czas hucznych zabaw, przepełnionych pieśniami i tańcem. I tak było w Trenczynie.

Zbigniew Podleśny

Zdjęcia: Marián Pavlásek, Zbigniew Podleśny

MP 3/2011