Dwanaście obrazów różnych miast z różnych części świata. Wszystkie łączą polskie ślady, polonika i obecność w nich wybitnych Polaków. Są one tematem wyjątkowej wystawy pt. „12 miast” polskiego artysty Tytusa Brzozowskiego, który swoje wspaniałe akwarele zaprezentował 16 kwietnia podczas wernisażu w Instytucie Polskim w Bratysławie.
Cykl malarski „12 miast” obejmuje trzynaście prac. Dwanaście z nich przedstawia różne miasta oraz znajdujące się w nich miejsca i obiekty, stanowiące materialne świadectwo obecności Polaków, a ostatnia jest kolażem wybranych poloników z każdego z namalowanych miast.
W trzynastu pracach znajdziemy około stu pięćdziesięciu obiektów związanych z polską kulturą. Artystastworzył swoje obrazy we współpracy z Instytutem POLONIKA w ramach projektu z programu Kultura Inspirująca Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego celem jest ich popularyzacja oraz wspieranie pamięci o polskiej kulturze za granicą.
Z tymi obrazami odwiedziliśmy już szwajcarski Rapperswill, Chicago, Wilno i Londyn, a Bratysława jest piątym miastem, w którym pokazujemy prace, nie licząc mniejszych ośrodków w Polsce – mówił artysta w IP.
Na wernisażu oprócz autora prac obecna była także Magdalena Gutowska, szefowa programu strategicznego Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA, która opowiedziała o projekcie, a także celach Instytutu, który oprócz wystaw edukacyjnych i warsztatów prowadzi projekty o charakterze konserwatorskim, naukowo-badawczym i popularyzatorskim. Dzięki nim zachowywane są materialne świadectwa naszych dziejów, a ponadto przywracana jest pamięć o ważnych dla współczesnych Polaków osobach oraz istotnych faktach historycznych.
Artystyczny i zarazem edukacyjny projekt „12 miast” powstał w 2020 r. i poprzedziły go czasochłonne i staranne poszukiwania poloników w 12 miastach na świecie. W tej dwunastce znalazły się Rzym, Paryż, Petersburg, Tbilisi, Londyn, Wiedeń, Chicago, Lwów, Wilno, Raperswill, Drezno i Padwa, czyli miasta, których historia nierozerwalnie splotła się z dziejami Polski.
Wynikiem jest fenomenalna wystawa, o której w swojej prelekcji opowiedział obecny na wernisażu autor prac, Tytus Brzozowski, zwracając uwagę na istotne szczegóły i polskie wątki. Żaden bowiem z elementów na obrazach nie jest przypadkowy. Każdy ma jakieś znaczenie i z każdym związana jest jakaś intrygująca historia. Artysta niczym przewodnik zabrał przybyłych do IP w podróż po 12 miastach, zwracając uwagę na ukryte w nich polskie ślady. I tak w Rzymie znajdziemy kościołek Quo Vadis, w Wilnie Ostrą Bramę i kapliczkę zainspirowaną Kaplicą Zygmuntowską z Wawelu.
Natomiast na obrazie przedstawiającym Chicago dostrzeżemy pomniki Kościuszki i Kopernika, a także budynek inspirowany warszawskim Zamkiem Królewskim czy rzeźby Magdaleny Abakanowicz. Mało kto wie, iż autorem pomnika patronki Paryża, św. Genowefy, jest syn polskiego emigranta i powstańca styczniowego Paul Landowski, którego na cały świat rozsławił posąg Chrystusa w Rio de Janeiro.
Brzozowski wspomniał też o burzliwych relacjach Mickiewicza z Puszkinem, a także opowiedział śmieszną historię o tureckim zamachu na strusia przy okazji bitwy pod Wiedniem. W prezentowanej serii obrazów to właśnie Adam Mickiewicz i Jan Sobieski pojawiają się aż w 4 różnych obrazach miast.
Artysta, zapytany, dlaczego nie ma obrazu przedstawiającego Bratysławę, wyjaśnił: Instytut POLONIKA przedstawił mi listę miast, gdzie jest najwięcej poloników i śladów polskości. W innych miastach było więcej tych elementów niż w Bratysławie.
Z akwareli Brzozowskiego emanuje harmonia, wyrazistość, subtelność i delikatność. Jego obrazy pełne są barw i zachwycają mistrzowską precyzją każdego szczegółu. W miejski świat architektury wplecione zostały postacie i obiekty ważne dla naszej historii, a sztuka jest mostem łączącym różne światy i ludzi. Obrazy są jak podróż przez czas i przestrzeń, łącząc w sobie talent artystyczny oraz miłość do ojczyzny i jej kultury.
Tytus Brzozowski to niezmiennie utalentowany artysta. Jest absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Studiował i praktykował również w Finlandii. Przez pięć lat był członkiem zespołu warszawskiej pracowni projektowej JEMS Architekci. Tematem jego prac są głównie miasta. Najchętniej i najczęściej maluje rodzinną Warszawę. Znany jest z szeregu wielkoformatowych murali, dzięki którym zaistniał w przestrzeni swojego miasta. Najwyższy z nich ma ponad 60 metrów wysokości.
W swojej twórczości miesza architekturę współczesną i dawną w świecie wypełnionym miejskim gwarem, w którywplata element surrealistyczne. Mój pomysł na malarstwo polega na tym, że wykorzystuję różne elementy z architektury Warszawy z różnych miejsc i różnych czasów, łączę to wszystko ze sobą tworząc nowe światy które, mimo że są fantastyczne, ciągle są lokalne i tutejsze – mówił artysta.
W swoim dorobku artystycznym ma także wielkoformatową książkę obrazkową/art-book pt. „Miastonauci”. Jego akwarele zostały wykorzystane przy produkcji filmu pt. „Po apokalipsie”. Jest też autorem murali w Warszawie, Grodzisku Mazowieckim czy Poznaniu. Swoje prace prezentował na wielu wystawach zarówno w kraju, jak i za granicą. Są one również wykorzystywane przez Polską Organizację Turystyczną do promocji Polski na targach międzynarodowych.
Wystawa „12 miast” jest niczym wyprawa poszukiwaczy skarbów. Na każdym z obrazów znajduje jakiś bezcenny skarb, czyli polskie dziedzictwo kulturowe. Gorąco polecam.
Wystawa potrwa do 14 czerwca br.
Organizatorem wystawy są Instytut Polski w Bratysławie, Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
MZO
Zdjęcia: Magdalena Zawistowska-Olszewska