„Najpierw uspakajaliśmy się, że epidemia do nas nie dotrze. Potem ulegliśmy fazie buntu: dlaczego ja?“ – wszystkie te etapy, przez które przechodzimy od czasu pojawienia się koronawirusu opisała Erika Matwij podczas specjalnej wideokonferencji.
Human Inside
Nasz rodak Hubert Matwij i jego żona Erika prowadzą firmę Human Inside, której misją jest uzdrawianie relacji w firmach rodzinnych (więcej o naszym rodaku i jego żonie publikowaliśmy w lipcowym „Monitorze“ z 2018 roku).
Największym zainteresowaniem ich klientów cieszą się szkolenia z zakresu kontaktów międzyludzkich. Systematycznie też od pięciu lat organizują śniadania biznesowe, które są okazją do spotkania się przedstawicieli różnych firm, omówienia ważnych zagadnień, wymienienia się doświadczeniami.
W czasie pandemii po raz pierwszy takie śniadanie na odległość zorganizowali 17 kwietnia za pośrednictwem łączy internetowych. Jego tematem przewodnim był oczywiście koronawirus i jego wpływ na psychikę człowieka, a co za tym idzie na jego pracę i inne działania – temat więc aktualny dla każdego.
Śniadanie biznesowe na odległość
Erika przywitała ponad 20 uczestników wideokonferencji, którzy za pośrednictwem Internetu mogli „spotkać się“ w nowych warunkach, wysłuchać jej krótkiego wykładu, zadawać pytania, a także podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Na ekranie pojawiła się krzywa przeżywania negatywnych zmian, którą Erika omówiła szczegółowo, uspakajając, że reakcje na negatywne wydarzenia u każdego z nas będą podobne.
Od bagatelizowania problemu po bunt
W pierwszej fazie zauważenia problemu większość z nas próbowała go odsunąć, zbagatelizować, uspokoić się, że nie będzie on nas dotyczył (epidemia do nas nie dotrze, będzie tylko w Azji, a stamtąd do nas przecież jest daleko).
Potem przyszedł etap buntu, rozgoryczenia i zadawania sobie pytań: dlaczego mnie to spotyka? Temu etapowi towarzyszą bardzo silne emocje. Kolejnym etapem może być poszukiwanie winnego. „Bardzo często tak rozwiązujemy problemy; wygodniej jest nam, kiedy mamy na kogo zrzucić winę, kogo obwinić za problemy, z którymi się borykamy“ – wyjaśniała Erika.
Z rozczarowania kreatywność
Potem przychodzi rozczarowanie, smutek, użalanie się nad samym sobą, co może przerodzić się w depresję. „Nierzadko mówimy sobie: inni powinni mnie zrozumieć; u mniej jest gorzej! I to też jest normalne“ – uspakajała Erika. U różnych osób ten etap może przebiegać krócej lub dłużej, w efekcie jest to od kilku do kilkunastu godzin czy nawet dwóch dni.
„Nie da się tego etapu przeskoczyć, bo ten, kto nie przeżyje smutku, nie może przejść do następnej fazy – kreatywnej“ – uspakajała wykładowczyni, wyjaśniając, że kolejny etap przynosi akceptację danej sytuacji. „Wtedy przyjmujemy, że nauczymy się czegoś nowego i że nie będzie już tak jak było wcześniej“ – opisywała i podkreślała, że umiejętność przyjęcia tej lekcji życiowej to bardzo ważny punkt wyjściowy do kreatywnego myślenia.
Kluczowe zmiany
Podczas wideokonferencji miały miejsce rozmowy dotyczące problemów, z którymi borykają się właściciele firm. Padały zatem podpowiedzi, by sprawdzić, na jakim etapie akceptacji obecnej sytuacji (krzywa przeżywania negatywnych zmian) znajdują się pracownicy danej firmy, podwładni.
To zasadnicza informacja, jeśli chce się szukać nowych rozwiązań. Te można poszukiwać na różne sposoby – indywidualiści będą to robić samodzielnie, inni zaczną szukać nowych partnerów, tworzyć nowe relacje biznesowe.
Podczas rozmów padały konkretne rady, podpowiedzi. Kreślono wizję przyszłości, która będzie zupełnie nową rzeczywistością biznesową. Kluczowe w funkcjonowaniu firm będzie zdefiniowane, co potrzebuje klient, a co firma może mu zaoferować. Z pewnością trzeba będzie zmienić sposób myślenia, a w tym pomocne są tego typu spotkania biznesowe, którymi zajmuje się nasz rodak i jego żona.
Małgorzata Wojcieszyńska
Jeśli wśród naszych Czytelników są zainteresowani wzięciem udziału w takiej wideokonferencji, prosimy o kontakt z redakcją pod adresem: monitorpolonijny@gmail.com
Firma Human Inside prowadzi konsultacje w języku polskim, słowackim i węgierskim.
