Zagrożenie koronawirusem zmusza nas do przeorganizowania życia codziennego. Zmiany planów dotyczą również przedsięwzięć kulturalnych a tymi zajmują się organizacje i instytucja promujące polską kulturę na Słowacji, czy media informujące o tych wydarzeniach.
Zapytaliśmy więc, co dla organizatorów imprez oraz dziennikarzy oznaczają te ograniczenia i do jakiego stopnia obecna sytuacja zmusza ich do zmiany planów, czy sposobów pracy.
Marek Berky,
prezes Klubu Polskiego na Słowacji
Zaraz po tym, jak dotarła do nas wiadomość o pierwszym przypadku koronawirusu na Słowacji, odwołaliśmy Koncert Pieśni Sakralnych w Dubnicy nad Wagiem, który był zaplanowany na 15 marca. Dobrze zrobiliśmy, ponieważ miasto odwołuje wszystkie imprezy aż do Wielkiej Nocy.
To oznacza, że kolejne planowane przez nas w Dubnicy przedsięwzięcie pod hasłem „Chleba naszego powszedniego“, które po raz pierwszy realizowaliśmy w ubiegłym roku w Bratysławie, a które cieszyło się dużym zainteresowaniem, w planowanym terminie, czyli 4 kwietnia też się nie odbędzie. To wydarzenie również miało odbyć się we współpracy z miastem Dubnica nad Wagiem.
Będziemy szukać alternatywnych rozwiązań i albo odbędzie się ono w innym czasie albo, jeśli miasto nie będzie w stanie zaoferować nam nowego terminu, zrealizujemy to z innym partnerem. Zawieszone jest też nauczanie języka polskiego w ramach zajęć Klubu Małego Polaka w Bratysławie oraz zajęcia szkółki polonijnej w Nitrze.
Pod znakiem zapytania zostają przygotowywane imprezy przez Klub Polski działający w Bratysławie, który zaplanował na ostatni dzień marca spotkanie pod hasłem „Poznajmy się, proszę“. Podobnie rzecz się ma z planowanymi w stolicy Słowacji: turniejem gry w tenisa stołowego (wstępna data 18.04.) a potem kolejnymi: Szantami nad Dunajem (16.05.), czy Zielonymi Świątkami na Poważu (5 – 7.06.)
Nikt z nas nie wie, jaki czeka nas scenariusz, na jak długo będziemy musieli zawiesić imprezy i spotkania publiczne, zatem trudno dziś kreślić jakieś konkretne wizje. Sytuacja jest dynamiczna a my musimy reagować elastycznie. Podobnego zachowania oczekujemy od naszych partnerów.
Być może trzeba będzie większą część przedsięwzięć zrealizować na jesień i jakoś – że się wyrażę kolokwialnie – je „upchnąć“ w czasie. Z pewnością nie obędzie się bez pisania podań o Funduszu Wspierającego Kulturę Mniejszości Narodowych z prośbą o zgodę na przesunięcie terminów imprez.
Jacek Gajewski,
dyrektor Instytutu Polskiego w Bratysławie
Instytut Polski stosuje się do zarządzeń władz słowackich i zrezygnowaliśmy z organizowania wydarzeń publicznych, co nie oznacza zaprzestania działalności. 11 marca zainaugurowaliśmy wystawę komiksową „Słowo i obraz. Współczesny komiks polski“.
Niestety wiele przedsięwziąć odwołaliśmy, w tym: publiczny wernisaż wspominanej wystawy, warsztaty komisowe z panem Jacekiem Frąsiem (11.03.), pokaz mody salonu Donna Rosi, (12.03),
koncert pianistyczny Mateusza Krzyżowskiego (18.03). Prawdopodobnie odwołamy również pokaz filmu „Paszporty Paragwaju“ (25.03).
Odwołano też wydarzenia instytucji słowackich z udziałem polskich artystów, polskich uczestników – chodzi głównie o Febiofest, Visegrad Film Forum, premierę sztuki „Šepot z lesa“ w teatrze lalkowym Na Razcesti w Bańskiej Bystrzycy, festiwal teatralny teatru Astorka w Bratysławie (Teatr Lubuski).
Generalnie odwołujemy wydarzenia z nadzieją na ich organizację w innym terminie (finisaż wystawy komiksowej w kwietniu, zamiast wernisażu), przesunięcie terminu koncertu M.Krzyżowskiego.
Śledzimy także decyzje słowackich instytucji i organizatorów odnośnie np.Festiwalu Febiofest czy VFF. Ten rok to rok jubileuszowy dla Instytutu Polskiego, który działa w Bratysławie 70 lat. Do głównych obchodów mamy jeszcze sporo czasu, bo te są zaplanowane pod koniec września.
Katarzyna Bielik,Z
prezes stowarzyszenia Polonus
W województwie żylińskim, podobnie jak w wielu innych, obowiązuje do połowy kwietnia zakaz masowych imprez. Zaleca się także odwołanie większych zgromadzeń i dlatego przesunęliśmy na wrzesień konferencję dla bibliotekarzy, która miała odbyć się w Popradzie. Zawiesilśmy też do odwołania zajęcia w Polskim Przedszkolu, do którego uczęszczają dzieci w wieku od 3 do 7 lat.
Odwołujemy też Spotkanie z Klubem Przedsiębiorców Regionalnej Izby Handlowej i Przemysłowej w Bielsku Białej realizowane w ramach projektu transgranicznego „Witajcie w naszym, waszym regionie“ (planowane na 25.03.),
Zobaczymy, jaki los czekają Dni Kultury Polskiej w Budatinie (25.04.) i seminarium „Biznes w kulturze, kultura w biznesie“ (25.04.) również w Budatinie. W razie przedłużającej się sytuacji kryzysowej zostaną odwołane także imprezy w kolejnych miesiącach, w zależności od aktualnej sytuacji.
Jeżeli zagrożenie wirusem zostanie opanowane do kwietnia, czy do maja to działania projektowe zostaną zrealizowane w terminie, ale jeśli sytuacja kryzysowa potrwa dłużej, będziemy musieli wnioskować o przedłużenie terminów realizacji projektów lub zrealizować je częściowo. Nie pozostaje nam nic innego jak obserwować rozwój wydarzeń i dostosować się do sytuacji i zaleceń samorządów i rządu Słowacji.
Ľuba Koľová,
redakcja mniejszości narodowych Słowackiej Telewizji
Koronawirus to również temat naszych programów emitowanych w Wiadomościach Mniejszości Narodowych, które informują o aktualnych wydarzeniach życia mniejszości na Słowacji. W programie przynosimy nie tylko relacje z wydarzeń kulturalnych, sportowych, towarzyskich, ale informujemy także o ich odwoływaniu właśnie w związku z koronawirusem.
Zadaniem Magazynów Mniejszości Narodowych nie jest przynoszenie najświeższych informacji, ale relacji z wydarzeń, które już się odbyły i w przypadku magazynów bułgarskiego, rusińskiego, niemieckiego, ukraińskiego i innych, mamy część materiałów już w końcowej fazie przygotwań a to oznacza, że będziemy mieli co pokazać widzom, mimo że kolejne wydarzenia są odwoływane.
Właśnie w okresie, kiedy już obowiązuje zakaz organizowania imprez kulturalnych nagraliśmy materiał z Teatru im. Alexandra Duchnoviča w Preszowie, z Muzem Kultury Rusińskiej i Słowacko – Ukraińskiego Centrum Kulturalno – Informacyjnego w Preszowie. Teraz, kiedy nie odbywają się masowe imprezy, możemy informować o tym co się odbędzie, kiedy skończy się kwarantenna.
Daniela Ďurišková,
redaktorka Magazynu Polskiego w Słowackim Radio
Audycje radiowe oparte są na rozmowach z ludźmi a w czasie, kiedy okazji do spotkań jest mało, ponieważ odwołane są wszystkie imprezy, to przygotowanie takiego programu będzie dużym wyzwaniem. Bo jak zrobić audycję bez ludzi, których głos muszę nagrać? Jak przynieść relacje z imprez, skoro nie dojdą one do skutku?
Kolejną audycję prawdopodobnie przygotuję w oparciu o rozmowę z wirusologiem, będę informowała, co dzieje się w Polsce. Mam na jej przygotowanie jeszcze dwa tygodnie. Oczywiście, część audycji to muzyka, więc na szczęście ta pozycja mojego 60 – minutowego programu jest pewnym filarem.
Małgorzata Wojcieszyńska,
redaktor naczelna „Monitora Polonijnego“
Nasz miesięcznik ma ściśle opracowaną koncepcję i na jego łamach, oprócz relacji z imprez kulturalnych prezentowanych w rubryce „Z naszego podwórka“, większą część zajmują artykuły innego charakteru: recenzje muzyczne, książkowe, filmowe, felietony, czy rozmowy z ciekawymi ludźmi itp.
W obecnej sytuacji, kiedy odwołane są imprezy kulturalne, „zagrożona“ może być jedynie część „Z naszego podwórka“. W numerze kwietniowym znajdzie się kilka relacji z wydarzeń, w których zdążyliśmy wziąć udział zanim wprowadzono zakaz organizowania imprez. Jeśli taka sytuacja będzie się wydłużać, będziemy reagować elastycznie i przygotowywać większą ilość artykułów publicystycznych.
Naszą rolą jest szerzenie kultury a Polska jest jej skarbnicą, więc z pewnością znajdziemy wiele tematów, które warto opisać i przedstawić naszym czytelnikom.
red.