Świąteczna magia

Urlop na święta Bożego Narodzenia muszę planować już w październiku. Wtedy to w pracy zaczyna się okres pertraktacji, kto może wziąć wolne wcześniej i pojechać na święta, a kto będzie musiał pracować. Większość moich współpracowników mieszka na Słowacji, a podróż do domu rodzinnego zajmuje im 2 – 3 godziny; ja w najlepszym przypadku mam do pokonania 600 km, co zajmuje minimum 7, a czasem nawet 10 godzin.

Zaczęłam zastanawiać się, co sprawia, że święta są dla każdego tak ważne, by warto było dla nich pokonywać setki, a nawet tysiące kilometrów, i dlaczego w Boże Narodzenie wszystkie drogi prowadzą do domu.

Boże Narodzenie należy do najpiękniejszych i najbardziej urokliwych świąt. Cała ich otoczka tworzy swoistą magię: ozdobione ulice, domy, witryny sklepów, a zewsząd słychać kolędy i świąteczne piosenki. Kojąco działa na nas pachnąca lasem oświetlona choinka i apetyczna woń świątecznych przysmaków. To wszystko wprowadza nas w specyficzny stan hipnozy, udziela się nam świąteczny nastrój, padamy w wir przygotowań i zakupów.

A może święta są tak ważne, bo są tylko raz w roku i nie da się ich zamknąć w słoiku? A może dlatego tak je kochamy, bo kojarzymy je z okresem spokoju, wyciszenia i refleksji nad własnym życiem? Być może podświadomie wracamy do błogiego i beztroskiego czasu dzieciństwa i bliskich nam osób. Spotykamy się z rodziną i osobami, których dawno nie widzieliśmy, wspominamy tych, co odeszli, przypominamy sobie o krewnych, przyjaciołach i znajomych.

W pracy w okresie świąt ludzie chętnie wydadzą sporo pieniędzy na bilet lotniczy, by na święta dostać się do rodzinnego domu. Zawsze mi było żal tych, którzy z powodu niesprzyjających warunków pogodowych święta spędzali na lotniskach, nie mogąc dotrzeć do najbliższych. Przed laty, gdy w dniu lotu do Polski na Boże Narodzenie dowiedziałam się, iż mój lot został anulowany z powodu śnieżycy, z lotniska pojechałam szybko na dworzec kolejowy, by kolejne 14 godzin spędzić w pociągu do Poznania.

Magii świąt ulęgają wszyscy, a święta już dawno przestały być zarezerwowane wyłącznie dla chrześcijan. Boże Narodzenie niesie ze sobą wiele zwyczajów, tradycji i wierzeń, a jednym z nich jest moc spełniania życzeń. Święta w zadziwiający sposób wpływają na nas i czynią nas lepszymi. To czas dobroci, wybaczania i miłosierdzia, idealny do pojednania z bliskimi i wybaczania.

Ludzie w tym okresie stają się bardziej wyrozumiali i otwarci na innych. To właśnie wtedy najczęściej dostrzegają biednych, bezdomnych, potrzebujących i chcą im pomóc poprzez udział w akcjach charytatywnych, zbiorkach żywności i odzieży. Prezydent USA John Calvin Coolidge powiedział: Boże Narodzenie to ani czas, ani sezon, ale stan umysłu. Pielęgnowanie pokoju i dobrej woli, bycia pełnym miłosierdzia, to jest istota Bożego Narodzenia.

Cieszmy się zatem niepowtarzalną atmosferą świąt i przeżyjmy piękne chwile radości oraz wzruszenia. Niech magia Bożego Narodzenia wypełni świąteczne dni miłością i pozwoli nam – jak co roku – spotkać się z tymi, których kochamy.

Magdalena Zawistowska-Olszewska

MP 12/2019