PIEKARNIK
Wieczerza wigilijna to nie jest odpowiedni moment na kulinarne eksperymenty. Zasiadamy do stołu, spragnieni smaków, które towarzyszą nam od dzieciństwa. Z reguły czekamy na nie cały rok, a przepisy przekazujemy sobie z pokolenia na pokolenie. Świąteczne menu jest mocno uzależnione od regionów, ale bywają w nim również potrawy nieoczywiste, które pojawiły się na naszych stołach w wyniku jakichś wspomnień lub doświadczeń. Czasami danie kojarzy się z konkretnym członkiem rodziny. Tak też jest w przypadku pani Anny Szer z Bratysławy. W świątecznym numerze „Piekarnika” dzieli się z nami przepisem na zupę rybną, którą gotuje jej tato:
Wywar rybny
Składniki:
- pęczek włoszczyzny
- 2 cebule
- 4 ziarenka pieprzu
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 3 listki laurowe
- głowy i ogony z karpia i łososia
- sól
Obraną włoszczyznę i cebule zalać 2 litrami wody, dodać przyprawy oraz kawałki ryb. Do smaku można dodać odrobinę soku z cytryny i białego wina. Gotować na wolnym ogniu przez około dwie godziny. Gotowy wywar przecedzić przez gęste sito.
Wigilijna zupa rybna:
Składniki:
- 2 cebule
- czosnek
- papryczka chili
- puszka krojonych pomidorów
- cytryna
- karp i łosoś w dzwonkach bez ości
Cebule, czosnek oraz paprykę podsmażyć. Ryby sprawić, umyć i natrzeć solą. Włożyć pomidory oraz ryby do już odcedzonego, gotującego się wywaru, doprowadzić do wrzenia po czym gotować ok. 40 minut na małym ogniu. Doprawić do smaku. Zupę należy podawać ze śmietaną i cytryną.
Ten przepis wygląda na tyle ciekawie, że sprawdzić się może również po świętach, a w domach wegetarian wejść do codziennego menu. Zupa rybna jest aromatyczna, rozgrzewająca, a z kromką pysznego chleba lub z grzanką byłaby świetnym daniem na niejeden zimowy obiad.
Smacznego i wesołych świąt!
Agata Bednarczyk