Najbardziej polski zamek na Słowacji

 SŁOWACKIE PEREŁKI 

Z szóstego piętra gotyckiej wieży, na którym kiedyś mieścił się pokój trębacza, podziwialiśmy widok na Spisz, Tatry oraz polskie Trzy Korony w Pieninach. Całkiem niedaleko od nas zauważyłam błyskawice i granatowe chmury. Nadciągała burza. Nagły grzmot spowodował, że szybko zaczęliśmy schodzić z wieży i kierować się do wyjścia lubowelskiego zamku.

Ponad miastem Lubowla (Stará Ľubovňa) w północno-wschodniej części regionu Spisz na Słowacji, na wapiennym wzgórzu 711 m n.p.m. wznosi się majestatyczny lubowelski zamek (Hrad Ľubovňa). Został on zbudowany na przełomie XIII-XIV w. na polecenie króla węgierskiego Andrzeja III. Jako przygraniczny zamek wartowniczy strzegł granicy polsko-węgierskiej i ochraniał ważny szlak handlowy,  wiodący doliną Popradu.

W 1412 roku węgierski król Zygmunt Luksemburski zastawił część ziemi spiskiej, w tym lubowelski zamek i 16 spiskich miast, za pożyczkę 37 tys. kop praskich groszyu króla Polski Władysława II Jagiełły. Od tego czasu przez kolejne 357 lat na zamku zamieszkiwali polscy starostowie, którzy zarządzali zastawem spiskim.

Byli wśród nich członkowie polskich szlacheckich rodów Kmitowskich czy  Lubomirskich. Zamek pod rządami Polaków odwiedzali polscy królowie: Władysław II Jagiełło, Jan Olbracht, Jan Kazimierz czy Jan III Sobieski, a także niektórzy władcy europejscy.

„Zajrzę jeszcze tylko tam” – krzyknęłam do męża, wskazując na niewielkie pomieszczenie. Gdy tylko pokonałam kilka schodów w dół, znalazłam się w ciemnej komnacie, rozświetlonej światłami, w których blasku mieniły się złote, wysadzane drogocennymi kamieniami polskie skarby koronacyjne.

Zostały one ukryte na zamku podczas potopu szwedzkiego, o czym wspomina Henryk Sienkiewicz w „Potopie“. I choć obecnie wystawiane są tylko repliki tychże klejnotów, to i tak robią duże wrażenie.

Przyznać trzeba, iż przejęcie przez Polaków zamku odbiło się także na jego architekturze. Król Zygmunt August w 1553 roku przebudował zamek na wielką twierdzę renesansową. Na najbardziej niedostępnymmiejscu postawiono pałac według projektu Jana Frankensteina.

Z kolei włoski architekt Anton Italicus zbudował najnowocześniejszy bastion zachodni. Kolejna wielka przebudowa miała miejsce w połowie XVII w. według projektu wiedeńskiego architekta Pochsbergera, który dobudował bramę wjazdową, bastion wschodni, wczesnobarokowy pałac oraz kaplicę. Zamek przebudowywano jeszcze w XVIII w. pod okiem włoskiego architekta Francesca Placidiego.

Za panowania Marii Teresy, gdy skończyły się polskie rządy nad częścią Spisza, zamek stracił swoje dotychczasowe znaczenie i został przekazany węgierskiemu szlachcicowi Jurajowi Felixowi Raiszy. Jednak w 1882 r. ponownie znalazł się w polskich rękach. Kupił go ród Zamojskich.

Ostatnim właścicielem zamku do 1945 r. był Jan Zamojski, którego żona Izabela de Bourbon pochodziła z hiszpańskiego rodu królewskiego i była ciotką hiszpańskiego króla Juana Carlosa. Lubowelska twierdza skrywa wiele ciekawostek.

Mnie zainteresowała informacja, że przez 10 miesięcy był tu więziony Maurycy Beniowski – słynny podróżnik i król Madagaskaru (zob. Słowackie perełki,MP 2-3/2017), któremu w niewyjaśniony sposób udało się jednak uciec. Legenda głosi, że schował się pod spódnicą żony, która wcześniej upiła strażników.

W 1966 roku na zamku utworzono muzeum. Obecnie odrestaurowany jest w 90 %. Turystom udostępniono wnętrza, a także kilka interesujących ekspozycji. Zamek Lubowla jest bardzo ciekawym miejscem i jednym z najbardziej polskich zamków na Słowacji, który na pewno warto odwiedzić.

Magdalena Zawistowska-Olszewska
zdjęcia: autorka

MP 2-3/2017