post-title Nasi w zagranicznych dresach – żal czy duma?

Nasi w zagranicznych dresach – żal czy duma?

Nasi w zagranicznych dresach – żal czy duma?

 ROZMOWY NA TEMAT SPORTOWY 

Klose, Podolski, Wozniacki, Kerber – to tylko niektóre z nazwisk świetnych piłkarzy,  tenisistek, łyżwiarek figurowych, koszykarzy i innych sportowców, rozsianych po świecie, w których płynie polska krew, ale medale zyskują dla innych krajów. Znacie ich? W kolejnym odcinku rozmów dwóch kibiców sportowych – mamy i jej 12-letniego syna Benia – bardzo ciekawy temat sportowy, który jest bliski wszystkim emigrantom, zatem i nam, Polakom mieszkającym na Słowacji.

A: Benio, mam dla Ciebie zagadkę. Kogo mam na myśli, mówiąc, że urodził się w Polsce, a kopał piłkę w reprezentacji Niemiec?

B: Jest dwóch takich: Miroslav Klose i Lukas Podolski.

A: Tak jest! Miroslav Klose zrobił wielką karierę piłkarską. Występował na pozycji napastnika. Z reprezentacją Niemiec zdobył mistrzostwo świata w 2014 r., wicemistrzostwo świata w 2002 r., dwa razy brązowy medal mistrzostw świata w 2006 r. (król strzelców 5 goli) i w 2010 r. Jest wicemistrzem Europy z 2008 r., z dorobkiem 16 goli został najskuteczniejszym piłkarzem w historii mistrzostw świata, a z dorobkiem 71 goli najskuteczniejszym zawodnikiem w historii reprezentacji Niemiec. Niesamowite osiągnięcia.

B: Jak się znalazł w Niemczech?

A: Z powodu gry ojca, który też był piłkarzem. W 1987 r. cała rodzina (rodzice, 11-letnia wówczas córka Marzena i 9-letni syn Mirosław) wyjechała z Opola do Niemiec.

A: A jak to było z Lukasem?

B: Dość podobnie. Łukasz Podolski urodził się w Gliwicach w 1985 r., a rodzice trenowali dokładnie te same dyscypliny sportu, jak to miało miejsce w przypadku Klose – tata Łukasza był piłkarzem, a mama grała w piłkę ręczną. Do Niemiec wyprowadzili się, jak Łukasz miał 2 lata. Tam rozpoczął swoją karierę sportową.

Również grał na pozycji napastnika. Spotkał się w reprezentacji Niemiec z Miroslavem Klose i razem zdobywali trofea. Zdobył mistrzostwo świata w 2014 r., dwa razy brązowy medal mistrzostw świata (w 2006 i 2010 r.), srebrny medal mistrzostw Europy w 2008 r.

Ze 130 występami zajmuje trzecie miejsce pod względem liczby występów w reprezentacji Niemiec, a jako zdobywca 49 goli jest też trzecim najlepszym strzelcem w historii niemieckiej drużyny narodowej. Obecnie występuje na pozycji napastnika w polskim klubie Górnik Zabrze. Często powtarzał, że właśnie w Polsce chce zakończyć swoją karierę.

A: Znasz jeszcze kogoś z polskim pochodzeniem, kto reprezentuje Niemcy?

B: Angelique Kerber, znakomita tenisistka polskiego pochodzenia, która jest zwyciężczynią trzech turniejów wielkoszlemowych: Australian Open 2016, US Open 2016 oraz Wimbledon 2018. Podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro zdobyła srebrny medal. Była liderką rankingu WTA łącznie 34 tygodnie. Mieszka w Polsce w Puszczykowie, gdzie jej dziadek zbudował Centrum Tenisowe „Angie”. Mówi biegle po niemiecku, angielsku i polsku. Jest przyjaciółką m.in. Agnieszki Radwańskiej i Caroline Wozniacki.

A: Wielka szkoda, że w tym roku po igrzyskach w Paryżu zakończyła karierę. A Caroline Wozniacki, którą wspomniałeś, Dunka polskiego pochodzenia, wciąż jest w tourze WTA. Jej rodzice są Polakami. Mama Anna była reprezentantką Polski w siatkówce, a tata Piotr był piłkarzem, w latach osiemdziesiątych podpisał kontrakt z duńskim klubem B 1909 Odense, wtedy na stałe przenieśli się do Danii. Tenisistka mówi płynnie po duńsku, polsku i angielsku.

B: I była nr 1 na świecie! Wygrała też Australian Open w 2018 r.

A: Benio, a Tarę Lipinski kojarzysz?

B: Łyżwiarka figurowa?

A: Tak, Tara Kristen Lipinski-Kapostasy urodziła się w 1982 r. w Filadelfii. Jej rodzice – Patricia i Jack Lipinski – pochodzą z Polski. Wszyscy jej dziadkowie urodzili się w Polsce (rodzice matki pochodzą z okolic Zakopanego, a rodzice ojca z okolic Warszawy). Tara W 1997 r. została najmłodszą w historii mistrzynią świata w kategorii solistek (14 lat 9 miesięcy 10 dni), a rok później została mistrzynią olimpijską w Nagano.

Po tych igrzyskach wycofała się z amatorskiego uprawiania tego sportu. Była pierwszą w historii kobietą, która wykonała na zawodach kombinację dwóch potrójnych rittbergerów. Po zakończeniu kariery sportowej sprawdziła się jako aktorka. Zagrała w filmach „Vanilla Sky” razem z Tomem Cruiisem, „Lodowa księżniczka”, „Ścigany przez wszystkich”.

B: Mama, ty tak prowadzisz rozmowę, że rozmawiamy tylko o Polakach, którzy niestety nie mieszkają w Polsce i nie reprezentują naszego kraju.

A: Jest ci smutno, że nie reprezentują Polski?

B: Jejku, trudno powiedzieć, ale… Nie, raczej nie mam z tym problemu, nie zazdroszczę, że to wygrana dla innego kraju, cieszę się po prostu z sukcesu tej osoby i kibicuję jej, jeśli wiem, że pochodzi z Polski, że w jej żyłach płynie polska krew. A ty, mamo, co wtedy czujesz?

A: Myślę Benio, że zadaliśmy sobie bardzo trudne pytanie. Zrozumienie sportowca, zmieniającego obywatelstwo z polskiego na inne, w dużej mierze zależy od sytuacji, w której znalazła się ta osoba. Czy zmiana obywatelstwa była tylko kaprysem, czy też może koniecznością wynikającą z różnych przyczyn? Może ucieczką przodków przed wojną, opresjami politycznymi? Albo emigracją serca? I czasami żal, że dane zwycięstwo nie jest dla Polski, ale z drugiej strony i tak jestem z nich dumna.

B: A na Słowacji są jacyś wybitni sportowcy polskiego pochodzenia?

A: Bardzo dobre pytanie! Może po przeczytaniu tego artykułu ktoś zareaguje i nam opowie historię kogoś takiego.

B: W świecie jest ich sporo, prawda? W których krajach są ci najlepsi?

A: Na przykład w USA i Argentynie. W USA to Christian Laether, koszykarz, mistrz olimpijski z 1992 r., zaś w Argentynie piłkarz Paulo Dybala, który w 2022 r. zdobył wraz z reprezentacją tego kraju mistrzostwo świata. Jego dziadek był Polakiem, który uciekł do Argentyny w czasie II wojny światowej. Dla innych krajów walczą sportowcy, którzy ostatnio zdobyli medale na igrzyskach we Francji.

I tak np. kajakarka Paulina Paszek, która jeszcze niedawno startowała dla Polski i trenowała w klubie polskim w Katowicach, dwa medale w Paryżu zdobyła dla Niemiec. Na tych samych igrzyskach Jasmine Paolini, włoska tenisistka polskiego pochodzenia, zdobyła złoto w deblu. Jasmine to niezwykle sympatyczna dziewczyna, jej mama jest w połowie Polką – córką Polki i Ghańczyka, Jasmine dobrze radzi sobie z językiem polskim, zdarzało się jej spędzać wakacje u babci w Łodzi, gdzie poznała i polubiła polską kuchnię.

Kasia Gruchalla-Wesierski, reprezentująca Kanadę, to mistrzyni olimpijska z Tokio, która w Paryżu zdobyła srebro w wioślarskiej ósemce. Jej dziadek urodził się w okolicach Poznania, ale po II wojnie światowej wyemigrował do Kanady.

A: Benio, zapomniałam o kimś z Paryża?

B: „Nicka”, litewska zawodniczka polskiego pochodzenia, która zdobyła srebro w breakdance, i jeszcze Camille Jędrzejewski, która wywalczyła srebro w strzelaniu z pistoletu na 25 metrów. Jej dziadkowie pochodzili z Polski. Cieszę się, że na świecie jest tylu utalentowanych sportowców z polskimi korzeniami.

A: Ja również. I wszystkim im życzymy dalszych sukcesów!

Ania i Benio Poradowie
Zdjęcia:Wikimedia Commons, Instagram

MP 10/2024