ROZMOWY NA TEMAT SPORTOWY
Czy wiecie, co to jest puk i hokejka? W języku słowackim to określenia krążka i kija hokejowego. Słowa te nie są obce polskiej kadrze hokejowej na lodzie, ponieważ jej trenerem jest Słowak Robert Kalaber. Czy to właśnie jego zasługa, że Polska dostała się do elity hokeja, czyli najlepszych 16 drużyn na świecie w 2024 r. i walczyła w majowych mistrzostwach świata? O tym, jak przebiegło to wydarzenie i jak zaprezentowała się nasza drużyna, rozmawiają Ania i jej syn Benio.
A: Benio, grałeś kiedyś w hokeja?
B: Tak.
A: Naprawdę? Kiedy?
B: W zasadzie to tylko spróbowałem, bo kiedyś dostałem w prezencie kije i krążek do gry na trawie. Wiem, że to nie to samo co na lodzie, ale było fajnie. Na lodowisku nigdy nie próbowałem. Hokej na lodzie wydaje mi się bardzo trudnym sportem, bo trzeba ogarniać bardzo dobrą jazdę na łyżwach plus pogoń za krążkiem, prowadzenie krążka, walkę z przeciwnikiem i jeszcze trzeba strzelać na bramkę. Dużo tego wszystkiego.
A: Szkoda, że nie pojechaliśmy do Ostrawy na mistrzostwa świata w hokeju na lodzie, prawda? Polska dostała się do elity w hokeju po 22 latach.
B: Tak, bardzo chcieliśmy być na meczu Polska – Słowacja, niestety nie udało się, bilety były dość drogie, a poza tym mój brat Hubert miał w tym czasie egzaminy ósmoklasisty, więc go wspieraliśmy w tym jego „meczu“.
A: Nam nie udało się tam dotrzeć, ale nasz znajomy Polak, który od ponad osiemnastu lat mieszka na Słowacji, Przemysław Masio, wielki pasjonat i znawca hokeja, podzielił się z nami swoimi wrażeniami z tego wydarzenia, ponieważ uczestniczył w 7 meczach, w tym dwóch z udziałem Polaków, kiedy grali z Łotwą i Szwecją. Pamiętasz, co mówił?
B: Wspomniał o organizacji turnieju, która według niego była na wysokim poziomie, chwalił m.in. strefę kibica, która znajdowała się w pobliżu hali.
A: Tak, dostać się tam mógł każdy, nie musiał mieć kupionego biletu na mecz, w związku z tym gromadzili się tam liczni fani hokeja.
B: Gdy byliśmy w Ostrawie w 2022 r. na turnieju tenisowym WTA 500, który odbywał się na tej samej hali, takiej strefy kibica nie było.
A: To prawda. Ale może dlatego, że to była już jesień.
B: A atmosfera na meczach hokeja dopisała?
A: Z relacji Przemka wynika, że – choć walka toczyła się na lodzie – atmosfera była gorąca. Na meczu Polska – Łotwa, czyli pierwszym, który rozegraliśmy na mistrzostwach, hala była wypełniona. Małym zaskoczeniem był jednak fakt, że polskich kibiców było porównywalnie tylu, co Łotyszów. A przecież mamy tak blisko do Ostrawy. Może ceny biletów odstraszyły Polaków?
Trochę szkoda, bo Polacy zaprezentowali się na tych mistrzostwach bardzo dobrze. Niemniej jednak od początku wiadomo było, że nie jedziemy do Czech po medale. Po awansie do elity, mieliśmy aspiracje wypaść jak najlepiej na mistrzostwach i utrzymać się w elicie.
Byliśmy bardzo waleczni na boisku, z czołowymi zespołami, takimi jak USA, Szwecja, Łotwa, Słowacja, Niemcy, Francja walczyliśmy do końca na wysokim poziomie, czym zaskoczyliśmy przeciwników, jednak czegoś zabrakło. Przegraliśmy wszystkie spotkania, również to ostatnie z Kazachstanem, które decydowało o być albo nie być wśród najlepszych.
Gdybyśmy wygrali to spotkanie w regulaminowym czasie, czyli w trzech tercjach, utrzymalibyśmy się w elicie. Niestety mecz zakończył się naszą porażką 1:3. Mimo że zostawiliśmy serce na lodzie, jest wielki smutek i żal, ponieważ odpadamy z elity, w przyszłym roku będziemy grać w mistrzostwach dywizji 1A.
Jedyny punkt udało nam się wywalczyć w meczu z Łotwą, brązową drużyną ostatnich mistrzostw – po trzech tercjach był remis 4:4, więc potrzebna była dogrywka. Niestety w niej straciliśmy bramkę, którą strzelił nam napastnik Łotwy, grający ostatnio w słowackiej drużynie HK Dukla Michalovce Kaspars Daugavinś. W polskiej reprezentacji wyróżniającymi się zawodnikami byli napastnicy Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut, Krzysztof Maciaś.
B: A drużynę Polaków wprowadził do elity trener ze Słowacji, prawda?
A: Tak, pochodzący z Bratysławy Robert Kalaber został selekcjonerem reprezentacji Polski w 2020 r., jednocześnie będąc od sześciu lat trenerem w klubie JKH GKS Jastrzębie, z którym odnosił sukcesy. W kadrze trafił jednak na trudny czas, w latach 2020-2021 turnieje zostały odwołane z powodu pandemii COVID-19, ale po przerwie Polska wystąpiła na turnieju MŚ edycji 2022, uzyskując awans do dywizji 1A. A to już było sukcesem.
Na turnieju edycji 2023 dywizji 1A w brytyjskim Nottingham kadra Polski zajęła drugie miejsce i awansowała do elity pod wodzą Kalabera. Słowacki szkoleniowiec odniósł wówczas największy sukces – po 22 latach wprowadził naszą hokejową kadrę do elity! Biało-czerwoni zagrali świetnie w mistrzostwach świata dywizji 1A. To w dużej mierze zasługa właśnie Kalabera. Biało-czerwoni spisali się w Nottingham znakomicie, wygrywając 4 z 5 meczów. Zajmując drugie miejsce, awansowaliśmy do elity.
B: Po takim sukcesie nadzieje były ogromne na utrzymanie się w elicie. Wielka szkoda, że się nie udało.
A: Tak, ale jak twierdzi Kalaber, ten turniej pokazał, że jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi drużynami na świecie. Nie odstajemy szybkościowo, brakuje nam tylko trochę jakości gry z krążkiem oraz w pojedynkach jeden na jeden z rywalem. I mamy małe doświadczenie w międzynarodowych konfrontacjach z tak mocnymi drużynami.
B: Oby to się szybko zmieniło, trzymam kciuki na naszych hokeistów i za słowackiego trenera, bo mam nadzieję zobaczyć Polskę w elicie jak najszybciej i pojechać na taki mecz. A co będzie się działo teraz z polską reprezentacją?
A: Teraz Polska będzie rywalizować w dywizji 1A. Gdy na mistrzostwach świata tej dywizji zajmie jedno z pierwszych dwóch miejsc, wejdzie do elity, wskakując na miejsce tych dwóch drużyn, które z niej wypadną. Tak jak w tym roku na nasze miejsce i miejsce Wielkiej Brytanii wskakują zespoły Słowenii i Węgier, które okazały się najlepsze w turnieju dywizji 1A we włoskim Bolzano.
B: To oznacza, że w mistrzostwach elity, jak dobrze pójdzie, najwcześniej zagramy w 2026 r.?
A: Tak. Oby to oczekiwanie trwało tylko te dwa lata.
B: Mamo, czyli Polacy dopiero rozkręcają się w hokeju. Ciekawe, czy polskich hokeistów stać na światowe sukcesy?
A: Tak, naszą gwiazdą jest Mariusz Czerkawski, który grał w NHL – najlepszej lidze hokeja na świecie. Co ciekawe, jego żoną przez dwa lata była Izabela Scorupco – aktorka, która w 1995 r. zagrała dziewczynę Bonda w odcinku pt. „Golden Eye”.
B: Powiało światowym sukcesem!
Ania i Benio Poradowie
Zdjęcia: Przemysław Masio