Drugi Koncert Polskich i Słowackich Kolęd

przebił pierwszy!

 Z NASZEGO PODWÓRKA 

Był inny, choć koncepcja była podobna: jedna dyrygentka – w tej roli Natalia Konicz-Hamada – trzy chóry plus muzycy i soliści.

 

Trzy chóry

Pierwszy z chórów to ten słowacki, działający przy kościele urszulanek w Bratysławie, gdzie w niedzielne popołudnie 7 stycznia odbył się koncert. Drugi – powołany do życia przy Szkole Polskiej im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Bratysławie w ramach przygotowań do ubiegłorocznego koncertu (w tym roku podwoił liczbę członków!) – i trzeci, składający się z maluchów uczęszczających na zajęcia z języka polskiego do Klubu Małego Polaka. Wspólnym mianownikiem i łącznikiem jest tu prowadząca te chóry, muzyk, dyrygent Natalia Konicz-Hamada.

Chór czwarty

Ale to nie wszystko, bo część uczniów Szkoły Polskiej weszła w skład dodatkowego chóru – utworzonego latem na potrzeby projektu muzycznego czeskiej artystki i skrzypaczki Ivy Bittovej. Chór ten zyskał nazwę „Gądki” i nagrał płytę z kolędami wraz z dwoma innymi chórami: słowackim i czeskim, a koncert z oryginalnym materiałem muzycznym został zaprezentowany w Słowackiej Telewizji.

W tym projekcie opiekunem muzycznym małych Polonusów była Natalia Konicz-Hamada, a ponieważ dzieci nauczyły się śpiewać kolędy z regionu opolskiego, więc dwie z nich urozmaiciły również niedzielny koncert w Bratysławie.

Więcej muzyków

Małym artystom towarzyszyli muzycy w składzie: Marián Hamada – klawisze, Andrej Baláž – gitara, Marek Berky – skrzypce, Arkadiusz Kugler – instrumenty perkusyjne, Stano Stehlik – flet, a na klarnecie dodatkowy muzyk, który wzbogacił ubiegłoroczny skład – Piotr Michna, który wraz z Natalią Konicz-Hamadą zaśpiewał także kolędę „Hej, w dzień narodzenia”.

 

Hity nad hitami

Kolęd było 14, a wśród nich niemalże same hity i, co ciekawe, tylko niektóre z nich były te same, co w ubiegłym roku. Do tych ubiegłorocznych należy kolęda „Świeć, gwiazdeczko mała, świeć”, która w wykonaniu najmłodszych artystów zawsze brzmi rozkosznie. Tak było i tym razem. Kolejnym „pewniakiem” była „Cicha noc” – kolęda zaśpiewana po polsku i po słowacku godna finału. Oprócz tego zabrzmiały takie hity, jak „W żłobie leży”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki” czy „Wśród nocnej ciszy”.

Przejmujące kolędy

Kolęd było oczywiście dużo więcej, nie sposób wymienić tu wszystkich. W pamięć zapadnie na pewno ta wykonana przez Natalię solo, czyli „Mizerna cicha”, której interpretacja wzruszała i dotykała samej głębi. Przejmująca była także  kolęda słowacka „Daj Boh šťastia tejto zemi”, do której odniósł się w przemówieniu zamykającym wieczór ambasador RP w RS Maciej Ruczaj obecny wraz z rodziną na koncercie.

 

Vivat Polonia!

Było skocznie, radośnie, ale i nostalgicznie, i duchowo. Było pięknie! I choć pogoda tego popołudnia była zniechęcająca, na koncert przybyło bardzo dużo osób, dla których organizatorzy wystawiali dodatkowe krzesła. Tak rozbudzonych emocji jeszcze długo nie można było wyciszyć, dlatego z wypiekami na twarzach rozmawiano o nich podczas poczęstunku po koncercie. To było wspaniałe rozpoczęcie roku artystycznego w życiu słowackiej Polonii. Vivat Polonia!

Małgorzata Wojcieszyńska

Zdjęcia: Joanna Kożuch

MP 1/2024

 

W organizację tego wydarzenia zaangażowani byli: Klub Polski na Słowacji,  Szkoła Polska im. Jana Pawła II przy Ambasadzie RP w Bratysławie i Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej przy kościele Matki Bożej Loretańskiej w Bratysławie.

Projekt realizowany z finansowym wsparciem ambasady RP w RS, Klubu Polskiego na Słowacji i Funduszu wspierającego kulturę mniejszości narodowych.