VENI VIDI AMAVI
Novinárka, rozhlasová a televízna redaktorka, organizátorka kultúrnych udalostí v rámci aktivít Poľského klubu, autorka textov piesní a videoklipov. Z Vroclavu do Bratislavy sa presťahovala v roku 1995.
Prvý raz som videla Bratislavu z okien vlaku – ružovými okuliarmi dievčaťa zaľúbeného do Slováka. Nie je teda nič zvláštne na tom, že som si za miesto fotenia vybrala železničnú stanicu – svedka začiatku mojej novej životnej cesty.
Vtedy som to ešte nevedela na sto percent, no dnes som si istá, že som vysadla na správnej stanici, vďaka čomu môžem radostne kráčať životom. Ten môj život je trochu bláznivý, rozhodne nie nudný.
Výsledok fotenia je akoby príbehom môjho života: koľajnice žiariace vo svetle vychádzajúceho slnka, symbolizujúce životné cesty a plesové šaty – predzvesť dobrej zábavy. A to úplne doslova, podarilo sa mi totiž v Bratislave zorganizovať niekoľko ročníkov Poľskych plesov!
Slovensko mi dalo mnoho možností, otvorilo mi veľa ciest k sebarealizácii.
Obrázky z výstavy sa líšia od tých, ktoré sú použité na stránke www.polonia.sk. Týmto Vás chceme povzbudiť k návšteve výstavy v Poľskom inštitúte. Bude tam pre Vás do 9. februára 2024. Organizátori ďakujú riaditeľstvu Železničnej spoločnosti Slovensko za možnosť realizácie fotenia na Hlavnej stanici v Bratislave a firme Donna Rossi za vypožičanie plesových šiat.
Dziennikarka prasowa, radiowa i telewizyjna, organizatorka wydarzeń kulturalnych w ramach działań Klubu Polskiego, autorka tekstów piosenek i teledysków. Przeprowadziła się z Wrocławia do Bratysławy w 1995 roku.
Pierwszy raz ujrzałam Bratysławę z okien pociągu – przez różowe okulary zakochanej w Słowaku dziewczyny. Nie dziwi więc, że za tło sesji fotograficznej wybrałam dworzec kolejowy – świadka mojej nowej drogi życiowej. Wtedy nie wiedziałam tego na sto procent, dziś już jestem pewna, że wysiadłam na właściwej stacji, by w podskokach iść przez życie. Trochę szalone, na pewno nie nudne.
Efekty sesji fotograficznej są więc poniekąd opowieścią mojego życia: lśniące we wschodzącym słońcu tory kolejowe, symbolizujące drogi życiowe, i suknia balowa zapowiadająca dobrą zabawę. To ostatnie całkiem dosłownie, bo udało mi się zorganizować w Bratysławie kilka edycji Balów Polskich!
Słowacja dała mi mnóstwo możliwości, otworzyła przede mną wiele drzwi do samorealizacji.
Zdjęcia, które można obejrzeć na wystawie, różnią się od tych wykorzystanych na www.polonia.sk. W ten sposób zachęcamy Państwa do odwiedzenia wystawy w Instytucie Polskim, która potrwa do 9 lutego 2024 roku. Organizatorzy składają podziękowania dyrekcji Słowackich Kolei za umożliwienie zrealizowania sesji fotograficznej na Dworcu Głównym w Bratysławie oraz firmie Donna Rossi za wypożyczenie kreacji balowej.
Foto: Agnieszka Stefańska