Kursują już trzy linie autobusów transgranicznych

W wakacyjnym numerze „Monitora” informowaliśmy o dawno wyczekiwanym starcie samorządowych autobusów transgranicznych, łączących nasze państwa. Jak pisaliśmy, 1 czerwca kraj żyliński uruchomił samorządowe autobusy z Trsteny do Term Chochołowskich, a 1 lipca ruszyły utworzone przez kraj preszowski autobusy na trasie Bardejovske Kupele – Bardejov – Krynica.

Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. W połowie wakacji sieć połączeń transgranicznych wzbogaciła się o kolejną linię, tym razem uruchomioną przez samorząd Małopolski. Od 1 sierpnia kursuje autobus transgraniczny na trasie Bukowina Tatrzańska – Zakopane – Trstena, stanowiący element sieci autobusowych linii dowozowych Kolei Małopolskich – samorządowego przewoźnika podległego marszałkowi województwa małopolskiego.

Każde z tych połączeń stanowi element autobusów lokalnych, w których bilety kupuje się u kierowcy, a odcinek transgraniczny nie jest wcale droższy od zwykłego podmiejskiego. Cena biletu na całą trasę to niecałe 3 euro. Wychodzi zatem taniej niż samochodem, a na miejscu nie trzeba martwić się o parkowanie i związane z nim opłaty czy dostępność miejsc. A jak wiemy, zarówno na Podhalu, jak i w Krynicy jest z tym problem; miejsc parkingowych jest mało, a opłaty są wysokie. Nie bez znaczenia jest też tak ważna w dzisiejszych czasach ekologia.

Dużo się mówi o globalnych zmianach klimatycznych i konieczności podjęcia wysiłków na rzecz ich ograniczenia, na co wpływ ma nie tylko polityka poszczególnych państw i Unii Europejskiej, ale również indywidualne wybory konsumenckie każdego z nas – w tym wybór transportu publicznego zamiast auta. Nikt oczywiście nie mówi, by całkowicie zrezygnować z samochodu, ale skoro wywalczone tak wielkim wysiłkiem całej społeczności autobusy transgraniczne już kursują, warto od czasu do czasu z nich skorzystać, powiedzieć o nich znajomym (również naszym słowackim kolegom z pracy, przyjaciołom) i wesprzeć w ten sposób dobrą rzecz.

Wiele tego typu projektów powstawało jako połączenia sezonowe i znikało po wakacjach. W takiej formule funkcjonuje na przykład transgraniczny pociąg „Beliansky expres”, łączący Muszynę z Popradem. Tego lata pociąg ostatni raz wyjechał na tory 3 września i powróci dopiero w sezonie zimowym, a później znów w czerwcu. Czy z autobusami transgranicznymi będzie podobnie? Na szczęście nie! Autobusy transgraniczne od początku były pomyślane jako połączenia codzienne i całoroczne.

Owszem, powstały na terenach atrakcyjnych turystycznie i nieprzypadkowo ruszyły w sezonie, gdy turystów jest najwięcej, ale założenie jest takie, by docelowo korzystali z nich na stałe mieszkańcy terenów przygranicznych, także poza sezonem, w październiku, listopadzie czy marcu. Frekwencja pozasezonowa w tego typu autobusach nie zrobi się sama, światowe doświadczenia z przywracania transportu publicznego po latach jego niefunkcjonowania pokazują, że do stanu docelowego, czyli autobusów pełnych ludzi, kursujących co godzinę lub dwie, potrzeba około pięciu lat.

W tym czasie autobusy muszą kursować bez przerw i większych zmian w rozkładzie, by przyzwyczaić potencjalnych podróżnych do stałości oferty, niezależnej od pory roku i pogody. Zapewne z czasem ludzie coraz częściej z takiej możliwości transportu będą korzystać, biorąc pod uwagę niezawodne, komfortowe i dostępne cenowo połączenia transgraniczne i podejmując swoje decyzje życiowe, np. o podjęciu pracy lub edukacji po drugiej stronie granicy, o otwarciu małego biznesu w oparciu o pasażerów z zagranicy przyjeżdżających danym autobusem itp.

Tak to funkcjonuje od lat między Bratysławą a austriackim Hainburgiem czy Wiedniem, gdzie połączenia transportem publicznym są od dawna. Podobnie może być na polsko-słowackim pograniczu, które nareszcie ma szanse stać się normalnym, cywilizowanym pograniczem na wzór europejski – takim jak pogranicze francusko-niemieckie czy holendersko-belgijskie.

Rozkłady jazdy wszystkich połączeń można sprawdzić w uniwersalnej słowackiej wyszukiwarce www.cp.sk. Informacje można znaleźć również na stronach przewoźników: Arriva Liorbus, Koleje Małopolskie i SAD Prešov oraz na stronie wschodniosłowackiego organizatora transportu publicznego IDS Východ.

Jakub Łoginow

MP 9/2023