czyli 56 rad jak wznieść się ponad rzeczywistość
Jak żyć, kochać, umierać, pracować, jak zrywać znajomości czy wywoływać skandale? Odpowiedzi na te pytania a konkretnie 56 rad udziela Agnieszka Taborska w swojej najnowszej publikacji „Świat zwariował. Poradnik surrealistyczny. Jak przeżyć”, którą zaprezentowała w słowackiej wersji na początku września w Instytucie Polskim w Bratysławie (05 września).
Pomysł na ten poradnik powstał w trakcie Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada, który co roku odbywa się w Krakowie. Jeden z dyrektorów festiwalu poprosił wówczas Agnieszkę Taborską o napisanie poradnika technik surrealistycznych, ale pisarka wpadła na pomysł, by dodać inne rady, min. jak surrealistycznie mieszkać, podróżować, ubierać się, zwiedzać muzea, w sumie 56 rad.
Taborska, która jest popularyzatorką surrealizmu, tłumaczką oraz wykładowczynią akademicką mówiła na spotkaniu w Bratysławie o swoim pisaniu: Inaczej nie umiem. Mnie literatura faktu czy reportażu zdecydowanie nie pociąga, więc jedyną rzecz jaką mogę robić to pisać o surrealizmie.
W Poradniku, z którego dowiemy się, że surrealizm jest sposobem widzenia rzeczywistości, znajdują się też prawdziwe anegdoty mówiące jak do konkretnej rady odnosili się surrealiści. Jest to swoisty przewodnik po surrealizmie, jego historia, ale mówiąca często o rzeczach całkowicie nieoczywistych.
Autorka książki przenosi światopogląd surrealistów do obecnych czasów i tym samym uzmysławia jak ponadczasowa była ich myśl. Surrealiści stawali w kontrze do nurtu, jakim było wierne odzwierciedlanie rzeczywistości. Wierzyli, że sztukę tworzyć może każdy i nie jest do tego potrzebne artystyczne wykształcenie.
Na promocji poradnika surrealistycznego nie zabrakło ciekawych opowieści z życia surrealistów zwłaszcza hiszpańskiego malarza Salwadora Dali i jego żony Gali, który uznawany był za skrajnego ekscentryka i jednego z najbardziej znanych surrealistów.
Na spotkaniu promującym słowacką wersję książki, które poprowadziła Weronika Gogola, oprócz autorki publikacji obecna była także tłumaczka książki Julia Sherwood oraz uznany polski plakacista, ilustrator i projektant książkowy Lech Majewski, który swoim opracowaniem graficznym niczym komentarzem nadał książce atmosferę z czasów surrealizmu.
Artysta w dowcipny sposób zauważył, że Słowacy mają specyficzne poczucie humoru, które nazwał surrealistycznym. Podobnie zresztą nazwał bryndzové haluszki oraz słowackie pozdrowienie ahoj: „To jest zawołanie marynarskie a gdzie na Słowacji jest morze?“ – mówił. „Nigdzie na świecie nie mówią ahoj, no jeszcze Czesi, ale oni też nie mają morza. Jesteście typowym przykładem surrealistycznego kraju“ – dodał.
Promocja książki Agnieszki Taborskiej w Instytucie Polskim była interesującym, zabawnym i odrobinę surrealistycznym wydarzeniem kulturalnym. Pisarka, dzięki swojej książce dała gotowy przepis składający się z 56 rad, jak przetrwać w obecnych niełatwych czasach.
Zachęcam do poszukania oddechu w surrealizmie i zapoznania się z tą ciekawą literacką pozycją, o której laureatka nagrody Nobla Olga Tokarczuk napisała: „Ta książka z pewnością zadziała jak cudowne lekarstwo dla naszej wymęczonej zmartwieniami i lękami duszy“.
MZO
Zdjęcia: Magdalena Zawistowska-Olszewska