SPORT
Tegoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej odbędą się w nietypowym terminie i w bardzo nietypowym miejscu. Po raz pierwszy najlepsi piłkarze globu będą rywalizować o Puchar Świata na Półwyspie Arabskim na przełomie listopada i grudnia, a nie jak dotychczas w porze letniej. Czy te zmiany wyjdą na dobre piłce nożnej? Czy wybór Kataru jako gospodarza piłkarskiego czempionatu to najlepsze rozwiązanie? Od dawna pojawiają się liczne kontrowersje z tym związane…
Wybór gospodarza
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) od wielu lat stara się, by turnieje finałowe mistrzostw świata był rozgrywany w nowych miejscach, na różnych kontynentach, i sukcesywnie wybiera kolejne regiony świata i konkretne kraje, które dotychczas czempionatu nie gościły.
W XX w. mistrzostwa rozgrywane były wyłącznie w Europie lub Ameryce. W 2002 r. po raz pierwszy mundial zorganizowano w Azji. Kolejną nowością był wybór dwóch gospodarzy – Japonii i Korei Południowej. W 2010 r. mistrzostwa dotarły do Afryki, a konkretnie do Republiki Południowej Afryki.
W tym samym roku FIFA dokonała wyboru gospodarzy mundialu w 2018 r. (Rosja) i 2022 r. (Katar). Obydwu wyborom towarzyszyły niemałe kontrowersje. W przypadku Rosji dotyczyły one głównie sfery politycznej, zaś w przypadku Kataru problemy się mnożyły i mnożą wraz biegiem czasu….
Katarskie kontrowersje
Do konkursu na wybór gospodarza mundialu w 2022 r. zgłosiło się 5 kandydatów: Australia, Japonia, Katar, Korea Południowa i Stany Zjednoczone. W kolejnych rundach głosowania stopniowo odpadały poszczególne kandydatury. W ostatniej zostały tylko Katar i USA. Stosunkiem głosów 14 do 8 zwyciężył kraj znad Zatoki Perskiej. FIFA wynagrodziła później Stanom Zjednoczonym tę porażkę, przyznając im, wspólnie z Kanadą i Meksykiem, prawo do organizacji mundialu w 2026 r.
W 2022 r. piłkarski czempionat po raz pierwszy zostanie rozegrany w kraju islamskim. Sam fakt nie jest niczym nadzwyczajnym, gdyby nie panujące tam stosunki społeczne, zwłaszcza podejście do roli kobiet – mocno odmienne od standardów przyjętych w państwach demokratycznych. Problemem dla kibiców z całego świata będą też restrykcje, dotyczące drastycznych ograniczeń spożywania alkoholu.
Ostatecznie katarskie władze na czas rozgrywania mistrzostw złagodzą niektóre obowiązujące przepisy i kibice posiadający bilety na mecz będą mogli kupić oraz spożywać piwo na stadionie na 3 godziny przed meczem i godzinę po jego zakończeniu…
Ze względu na warunki pogodowe – w czerwcu i lipcu temperatura powietrza w tym regionie przekracza niekiedy 50 °C – niemożliwe okazało się rozegranie turnieju w tradycyjnym terminie, czyli po zakończeniu większości rozgrywek ligowych, a przed letnią przerwą urlopową.
Postanowiono więc przesunąć termin turnieju na końcówkę roku, co spowodowało konieczność dokonania korekt w terminarzach rozgrywek krajowych i europejskich pucharów. Nie wszystkim to rozwiązanie się spodobało. Australijska federacja piłkarska rozważała podjęcie kroków prawnych przeciwko FIFA, gdyż listopadowo-grudniowy termin zakłóca rozegranie końcówki sezonu krajowej ligi A-League.
Z czasem zaczęły pojawiać się kolejne niepokojące informacje. Francuski magazyn „France Football” przeprowadził dziennikarskie śledztwo, którego wyniki przedstawił w opublikowanym w styczniu 2013 r. raporcie, ujawniając w nim kulisy przyznania Katarowi organizacji mundialu.
Według dziennikarzy „France Football katarscy szejkowie skorumpowali działaczy FIFA i „załatwili” sobie prawa do organizacji mistrzostw za obietnice różnych inwestycji, w tym m.in. w klub piłkarski Paris Saint-Germain. Ponadto były pracownik katarskiego zespołu przetargowego w publicznej wypowiedzi poinformował, że kilku afrykańskich oficjeli otrzymało od Kataru półtora miliona dolarów w zamian za głosowanie na Katar podczas wyboru gospodarza mundialu.
Później pod wpływem presji katarskich władz piłkarskich swoje oskarżenia wycofał, ale niesmak pozostał. Dodatkowo w ramach wyjaśniania wielkiej afery korupcyjnej w FIFA, w którą zamieszany był m.in. Michael Platini, wielu urzędników tej organizacji zostało aresztowanych pod zarzutem przyjmowania łapówek w zamian za przyznanie Katarowi prawa do organizacji piłkarskich mistrzostw świata.
Innym problemem jest poziom przestrzegania praw człowieka w Katarze, szczególnie praw pracowniczych cudzoziemców, zatrudnianych przy budowie infrastruktury sportowej i bazy hotelowej na zbliżający się turniej mistrzowski. Media co jakiś czas donoszą o kolejnych przypadkach wykorzystywania robotników, głównie pochodzących z krajów południowo-wschodniej i południowej Azji, do wręcz niewolniczej pracy, a także o tuszowaniu przypadków zgonów w trakcie wykonywania pracy!
Kolejny problem pojawił się w 2017 r., gdy Arabia Saudyjska, Egipt, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Jemen zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając go o destabilizację regionu i wspieranie grup terrorystycznych, a następnie zwróciły się oficjalnie do FIFA o zastąpienie Kataru w roli gospodarza mistrzostw świata, nazywając ten kraj „bazą terroryzmu”. Ostatecznie ten kryzys dyplomatyczny udało się rozładować, ale pewne napięcie polityczne w regionie w dalszym ciągu jest odczuwalne. Czy te mistrzostwa będą w pełni bezpieczne, czas pokaże….
W ostatnich tygodniach organizatorzy zaskoczyli po raz kolejny negatywnie, bo przesunęli termin rozpoczęcia turnieju z 21 na 20 listopada 2022 r., by w pierwszym meczu zagrali gospodarze…
Trudne urugwajskie początki
Pierwsze mistrzostwa świata w piłce nożnej zostały rozegrane w 1930 r. w Urugwaju. FIFA zdecydowała się na takie rozwiązanie, by uhonorować ten kraj w roku obchodów stulecia jego niepodległości jako zdobywcę dwóch złotych medali olimpijskich – w latach 1924 i 1928 – a konkurencja była spora, bo chętne do organizacji mundialu były: Węgry, Włochy, Holandia, Hiszpania oraz Szwecja.
Szalę zwycięstwa w procedurze wyborów organizatora na stronę Urugwaju przechyliła deklaracja piłkarskiego związku tego kraju o chęci pokrycia kosztów podróży i zakwaterowania dla wszystkich drużyn, przy czym ewentualne zyski miałyby zostać równo podzielone.
Dla europejskich drużyn wybór Urugwaju wiązał się z prawie dwumiesięczną podróżą statkiem na inny kontynent. Ponadto w światowej gospodarce panował kryzys ekonomiczny. To spowodowało, że do ostatniej chwili wydawało się, że żadna z europejskich reprezentacji nie zdecyduje się na wzięcie udziału w turnieju.
Ostatecznie FIFA udało się nakłonić drużyny Belgii, Francji, Rumunii oraz Jugosławii do wzięcia udziału w mistrzostwach. Łącznie w pierwszym mundialu uczestniczyło trzynaście reprezentacji: cztery z Europy, siedem z Ameryki Południowej i dwie z Ameryki Północnej. Pierwszym mistrzem świata została drużyna gospodarzy, która w meczu finałowym pokonała Argentynę 4:2, a wydarzenie to przyciągnęło na stadion w Montevideo aż 93 000 kibiców.
Jak się potoczyły losy kolejnych mistrzostw, kiedy swój udział w mundialach rozpoczęła reprezentacja Polski i co osiągnęła, z kim i kiedy zagramy na mundialu w Katarze, o tym czytelnicy „Monitora Polonijnego” będą się mogli dowiedzieć już za miesiąc.
Stanisław Kargul