Wyjątkowe daty, drożyzna, koniec pandemii?

Trendy i wyzwania na nowy rok

 Kiedy ucichnie sylwestrowy zawrót głowy, podsumowujemy miniony rok i zastanawiamy się, co przyniesie kolejny. Składamy sobie noworoczne życzenia i postanowienia, wyznaczamy nowe cele. Zgodnie z przysłowiem „Nowy Rok nastaje, każdemu ochoty dodaje” robimy plany na najbliższe miesiące, mając nadzieję, że będą one szczęśliwe i pełne cudownych chwil.

Kolejny rok na pewno będzie obfitował w kilka wyjątkowych, lustrzanych dat, które czyta się identycznie od przodu, jak i od tyłu – 2.2.2022 oraz 22.02.2022. Także data 20.02.2022 jest osobliwa, bo zawiera aż pięć dwójek i trzy zera. Na początku nowego roku w mediach i kolorowych magazynach roi się od horoskopów, a wróżbici i wizjonerzy snują różne teorie, przepowiadając, co nas czeka w najbliższym czasie. Przepowiednie zawsze wzbudzają wiele emocji, a nawet i dreszcz niepokoju.

Często straszy się nas wojnami, kataklizmami czy końcem świata, a tymczasem wystarczy spojrzeć na lokalne podwórko, by włosy stanęły nam dęba. Eksperci twierdzą, iż w XXI wieku nie było w Polsce wyższej inflacji niż obecnie, a to nie koniec podwyżek. Wysoka inflacja zostanie z nami również w nowym roku. Zarówno w Polsce, jak i na Słowacji czeka nas wzrost cen prądu, a po zmniejszeniu przez Rosję eksportu gazu do Europy, którego tranzyt jest na historycznie niskim poziomie, zdrożeje także i to paliwo. Kosmiczne podwyżki, jak wielu uważa, odbiją się na rosnących cenach usług i żywności.

Zdrożeć ma także elektronika, sprzęt AGD i raty kredytów. Możliwe są dalsze wzrosty cen mieszkań, o czym informują analizy HRE Think Tank. Tygodnik „Economist” na razie wstrzymał się z przedstawieniem solidnych prognoz gospodarczych ze względu na groźny wariant koronawirusa Omikron, który stanowi poważne zagrożenie dla światowej gospodarki. Optymiści jednak twierdzą, iż wiele gałęzi gospodarki wróci do tempa wzrostu gospodarczego sprzed pandemii.

A co będzie z koronawirusem i czy ten rok upłynie także pod znakiem walki z COVID-19 i jego konsekwencjami? To pytanie z pewnością zadaje sobie wielu z nas. Obecna sytuacja nie wygląda ciekawie, ale Bill Gates w swoim wpisie na blogu, przedstawiającym prognozy na 2022 rok, stwierdził, że właśnie w tym roku koronawirus przestanie być globalnym zagrożeniem, a tamę pandemii stanowić będzie łatwy dostęp do szczepionek i leków. I chociaż podwyżki uszczuplą nasze portfele, to będziemy bogatsi o wydarzenia kulturalnie, gdyż rok 2022 ogłoszono rokiem Władysława Bartoszewskiego (w 100. rocznicę urodzin), Marii Konopnickiej, Marii Grzegorzewskiej, Wandy Rutkiewicz, Ignacego Łukasiewicza, Józefa Mackiewicza, Brunona Schulza i Bronisława Geremka.

W tym roku przypada też 200. rocznica śmierci Józefa Wybickiego. Z pewnością wielu z nas pocieszy zapowiedź kilku ciekawych wydawnictw literackich i długo wyczekiwanych premier filmowych, m.in. biografii króla rock and rolla „Elvis”, „Mission Impossible 7” czy historii Marilyn Monroe „Blondynka”, nakręconej na podstawie bestsellerowej powieści Joyce Carol Oates, jednej z najsłynniejszych amerykańskich pisarek, wielokrotnie nominowanej do Nagrody Pulitzera. Fani serialu „Stranger Things” będą mogli cieszyć się w lecie 4. sezonem.

Z kolei kibice piłki ręcznej już w tym miesiącu mogą kibicować Polakom i Słowakom podczas mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn, które odbędą się na Węgrzech i Słowacji. Za miesiąc czekają nas emocje związane z Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie, zaś pod koniec roku odbędą się mistrzostwa świata w Piłce Nożnej w Katarze.

Jaki będzie ten rok, czas pokaże. Wiele zależy od nas samych. Które drzwi otworzymy, a które zamkniemy. Którego klucza użyjemy i czy wystarczy nam sił, odwagi i determinacji, by nie utknąć w labiryncie własnej wyobraźni. Jak mawiają Włosi: Che sará, sará (‘co będzie, to będzie’).

Magdalena Zawistowska-Olszewska

MP 1/2022