PIEKARNIK
Smakołyki naszych nieco dalszych sąsiadów nie są tak powszechnie znane. Kuchnia północno-wschodnich regionów Europy może budzić spore zainteresowanie u tych, którzy są ciekawi kulinarnych zwyczajów innych narodowości i chętnie wypróbują takie receptury we własnym domu. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy do „Piekarnika” dotarł przepis pani Olgi Szerszniowej na tradycyjny łotewski deser, czyli zupę chlebową. Sama nazwa mocno pobudza wyobraźnię i smak, co zapowiada, że danie będzie wyjątkowe.
Zupa chlebowa
Składniki:
- 350 g ciemnego żytniego pieczywa
- 100 g przetartej żurawiny
- 3 nieduże jabłka, pokrojone na kawałki
- ½ łyżeczki cynamonu
- 150 – 200 g suszonych owoców (rodzynki, śliwki, morele)
- 50 g orzechów laskowych (prażonych i posiekanych)
- 150 g cukru
- 1,5 l wody
- bita śmietana – dla dekoracji
Sposób przyrządzania
Kromki chleba żytniego pokroić na kawałki i podsuszyć w piekarniku (około 20 minut w 180 stopniach). Do podsuszonego już chleba dodać 1,5 litrów wrzątku i trzymać w zamkniętym pojemniku przynajmniej godzinę. Tak otrzymaną masę chlebową przetrzeć razem z płynem przez sito lub zmiksować.
Jabłka i suszone owoce pokroić na kawałki, żurawiny zblendować z niewielką ilością cukru. Prażone orzechy laskowe posiekać. Do masy chlebowej dodać cukier, cynamon, pokrojone na kawałki jabłka, suszone owoce, orzechy, żurawinę, następnie gotować aż owoce będą miękkie. Podawać z bitą śmietaną.
Zupa chlebowa jest zupą jedynie z nazwy – to po prostu odmiana deseru, który najczęściej podaje się w miseczce, kokilce lub pucharku. Korzenny aromat kojarzy się ze świętami, wspaniale rozgrzewa i poprawia humor. Wyobrażam sobie, że w duecie z mocną herbatą lub aromatyczną czarną kawą ta specyficzna zupa zostanie entuzjastycznie przyjęta przez przyjaciół, spragnionych jakiejś kulinarnej odmiany. No i proszę – łotewska delicja już czeka na stole!
Smacznego!
Agata Bednarczyk