Czym wyróżniają się media polonijne? Czy takie media są uzależnione tylko od pomocy rządowej? Jakim kodeksem powinien kierować się dziennikarz polonijny? To tylko część tematyki poruszanej na III Światowym Forum Mediów Polonijnych.
Tegoroczna edycja nie mogła niestety odbyć się w stacjonarnej formie, tak jak poprzednie wydarzenia, które gromadziły polonijnych dziennikarzy kolejno w Warszawie i Krakowie. Z powodu trwającej pandemii spotkanie odbyło się online, a prelegenci oraz goście brali udział w dyskusji za pomocą nowoczesnej technologii przekazywania obrazu i głosu na żywo.
W tym roku lista zaproszonych referentów i poruszona przez nich tematyka wyglądała naprawdę imponująco.
Profesor dr hab. Iwona Hofman, dyrektor Instytutu Nauk o Komunikacji Społecznej i Mediach Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, a jednocześnie prezes Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej, przybliżyła ideę, przyświecającą powstaniu legendarnej paryskiej „Kultury”. Wystąpienie to poruszało ciekawą kwestię: jak na zawód emigracyjnego dziennikarza spoglądał założyciel pisma Jerzy Giedroyc.
O swoim doświadczeniu z pracy w dziennikarstwie oraz współpracy z mediami polonijnymi opowiedziała dr Sabina Klimek, była dziennikarka, obecnie konsul RP w Stambule. Juliusz Marek z Telewizji Elbląskiej, prezes Stowarzyszenia Polskie Telewizje Lokalne i Regionalne, w swoim pełnym anegdot i ciekawych przykładów wystąpieniu rozważał temat etyki i kodeksu dziennikarza. Wespół z odbiorcami zastanawiał się, czy współcześni blogerzy, do których nierzadko zaliczają się i politycy, również są dziennikarzami.
Ujmujące było jego porównanie profesji dziennikarskiej jako zawodu zaufania społecznego do działalności adwokata i lekarza, które są zawodami zaufania publicznego. O tzw. storytellingu, czyli o tym, jak ważna w pracy dziennikarskiej jest opowiadana historia, mówiła dr Elżbieta Pawlak Hejno z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Pracująca na tej samej uczelni dr Karolina Burno zajęła się tematem empatyzacji odbiorcy jako sposobu pozyskiwania czytelników. Dzięki temu uczestnicy forum dowiedzieli się, że chcąc pozyskać i przywiązać odbiorcę do treści, najpierw należy go poznać i zapytać o jego oczekiwania.
Moderatorem i kolejnym prelegentem forum był Piotr Marek, charyzmatyczny założyciel i prezes największej w Polsce grupy mediów lokalnych TipMedia. Temat wystąpienia – „Bolączka mediów polonijnych – jak zarabiać na portalu internetowym” – wzbudził największe i chyba zrozumiałe reakcje odbiorców, którzy często muszą się borykać z problemem finansowania swojej dziennikarskiej pracy. W dobie Internetu obecne w sieci muszą być również media polonijne, a jak zwiększyć ich widoczność w internetowych wyszukiwarkach, tłumaczył z kolei Rafał Kozłowicz, zajmujący się na co dzień optymalizacją i pozycjonowaniem stron internetowych.
Światowe Forum Mediów Polonijnych z roku na rok zyskuje na znaczeniu, a świadczy o tym nie tylko rosnący udział uczestników i prelegentów. Owocem poprzedniej edycji wydarzenia było powołanie Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych, którego prezesem została zaangażowana również w organizację forum Teresa Sygnarek ze Szwecji. Wokół wspomnianych inicjatyw gromadzi się coraz większa liczba polonijnych dziennikarzy, tworząc aktywną i świadomej swojej roli wspólnotę, co niezmiernie cieszy.
Uczestnicy tegorocznej edycji forum przyznali, że ze względu na ograniczoną formę i czas trwania imprezy odczuli wielki niedosyt. Dlatego też, podobnie jak piszący te słowa, już teraz z niecierpliwością oczekują kolejnego, IV Forum Światowego Forum Mediów Polonijnych, które odbędzie się za rok w Lublinie. Miejmy nadzieję, że już w tradycyjnej formie.
Arkadiusz Kugler