Kobiety w komiksie, komiks kobiecy, „komiksiary”…

 SUBIEKTYWNA HISTORIA KOMIKSU POLSKIEGO 

Przez długi czas polski komiks był silnie zmaskulinizowany, a twórczość Szarloty Pawel (Jonka, Jonek i Kleks, Kubuś Piekielny), Grażyny Dłużniewskiej (Trzynaste piórko Eufemii) czy Krystyny Wójcik (Potop drukowany w łódzkim  Expresie Ilustrowanym) takiego stanu nie zmieniała.

Sytuacja zmieniła się dopiero na początku lat 90. ubiegłego stulecia. Odpowiadało to potrzebie opowiedzenia o życiu dziewczyn, kobiet (i nie tylko) zupełnie z innej perspektywy, uwzględniającej ich realne życie, potrzeby, aspiracje, osiągnięcia.

Nie bez znaczenia był fakt konieczności przełamania stereotypów zarówno jeśli chodzi o dominujące przedmiotowe traktowanie kobiety w komiksie jako obiektu (prawie wyłącznie) erotycznego zachowania i męskich podbojów, ale także zmiany opinii, iż komiks autorstwa kobiet jest nudny, nieudany.

I polskim autorkom komiksów, polskim „komiksiarom” wspaniale się to udało. Do tego stopnia, iż rok 2012 uznany został za rok kobiet w polskim komiksie. A o międzynarodowych sukcesach niektórych z nich pisałem już poprzednio.

Na mnie ogromne wrażenie sprawiają komiksy Joanny Karpowicz, wysmakowane artystycznie, zacierające granice między malarstwem a komiksowymi obrazkami. Spod jej ręki wyszły Jutro będzie futro (przygody psa Jagody i jego towarzyszy w nierealnym mieście New Rome), dwa komiksy z cyklu Anastazja (młoda dziewczyna w Hollywood w latach 30.), Pocztówki z Białegostoku (portret podlaskiej stolicy oczami osoby z zewnątrz), Anubis (artbook z postacią egipskiego bóstwa o głowie szakala), Kwaśne jabłko (opowieści o kobietach nie zawsze kończące się happy endem). O znaczeniu jej twórczości niech świadczy fakt, iż jej prace zdobią stałą kolekcję krakowskiego muzeum sztuki współczesnej MOCAK.

Istotne dla kobiecego komiksu w Polsce są też prace Agaty ‘Endo’ Nowickiej. Dla wielu Nowicka stała się najbardziej rozpoznawalną polską rysowniczką. Zaczynała od pojedynczych obrazków w magazynach literackich i artystycznych. Przełomem był jej autobiograficzny komiks Projekt: człowiek, opowieść o ciąży i narodzinach dziecka, o najważniejszym „projekcie” w życiu kobiety. Prosta, lecz niebanalna kreska, podkreślająca szczegóły, nielinearna, wykorzystująca anegdoty, opowieść, silne emocje. To wszystko zdecydowało o powodzeniu jej komiksu. Później twórczość Nowickiej skoncentrowała się na historii.

W podobny i pogodny sposób o swojej ciąży opowiada Olga Wróbel w komiksie Ciemna strona księżyca. Konfrontuje z nim swoje (i otoczenia) wyobrażenia o ciąży z rzeczywistością, wydarzenia absurdalne, groteskowe sąsiadują z innymi, budzącymi grozę.

Bardzo pozytywnie przyjąłem pracę Komiks wierszem w trybie żeńskim, którą przygotowały „komiksiarki” zarówno te, stawiające pierwsze kroki w komiksowym rzemiośle, jak i artystki z dorobkiem. Opatrzyły one swoimi rysunkami wiersze polskich poetek, takich jak Zuzanna Ginczanka czy Agnieszka Wolny-Hamkało.

Warto także wspomnieć, iż w 2018 r. ukazała się Istota, pierwszy polski komiks erotyczny, narysowany przez kobiety, pokazujący tę sferę z kobiecego punktu widzenia. Siedem autorek rozprawia się ze stereotypami (głównie męskimi) o seksie i wieloma  tabu o kobiecej seksualności. Paradoksalnie nie jest to komiks wyłącznie dla kobiet.

Więcej o polskich twórczyniach komiksu można przeczytać w antologiach: Polski komiks kobiecy Kingi Kuczyńskiej (tekstowi monograficznemu towarzyszy ponad 30 opowieści obrazkowych kobiecego autorstwa) oraz Polish Female Comics. Double Portrait (z komiksami ponad 20 autorek), przygotowanej przez wydawnictwo Centrala, poniekąd specjalizujące się w wydawaniu komiksów kobiecych. Polskiemu i zagranicznemu komiksowi kobiecemu poświęcona jest także strona Comixgrrrlz ( http://comixgrrrlz.pl/ ).

Jacek Gajewski

MP 3/2020