Jesień pachnie czekoladą

 PIEKARNIK 

Czy chcemy, czy nie, rozpoczęła się pora ogrzewania – ciała i duszy. Wokół nas coraz zimniej, ciemniej i nastrój też odbiega od letniej formy. W kuchni oznacza to więcej ciepłych, aromatycznych dań, pożywnych zup, pieczonych mięs i poprawiających nastrój ciast. Kolor i smak czekolady idealnie zgrywa się z jesiennymi potrzebami. O jej zaletach zdrowotnych, jak i o czarodziejskiej umiejętności poprawiania humoru nie trzeba przypominać. Filip Tusk z Gdańska, znany uczestnikom letnich warsztatów artystycznych, zorganizowanych przez Klub Polski, podzielił się z nami przepisem na brownie, czyli czekoladowe ciasto rodem z Ameryki.

 

Składniki:

  • 1/2 szklanki masła
  • 1/2  szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1/3 szklanki niesłodzonego kakao
  • 1/2  szklanki mąki
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 duża (200 g) tabliczka gorzkiej czekolady lub 2 mniejsze (100 g)

 

Sposób przyrządzania

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Małą blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Czekoladę ścieramy na tarce lub siekamy na jak najmniejsze kawałki. Rozpuszczamy w rondelku masło, a następnie przelewamy je do miski. Dodajemy cukier, czekoladę i ekstrakt waniliowy.

Cały czas mieszając, dosypujemy stopniowo kakao, mąkę, sól i proszek do pieczenia. Dobrze ucieramy, ale  masa nie musi być gładka. Następnie przekładamy ją na blachę i wstawiamy do piekarnika  na około 25 minut. Można podawać na ciepło i zimno, z lodami i do kawy.

Brownie pięknie pachnie i naprawdę rozgrzewa! Czegóż więcej trzeba w deszczowy jesienny wieczór?

A gdy już wypróbujecie przepis po raz pierwszy i kolejny, możecie się pokusić o wykorzystanie go do upieczenia ciasteczek. Wystarczy tylko skrócić czas pieczenia, a do masy dodać na przykład orzechy. Smacznego!

Agata Bednarczyk

MP 10/2019