Barbie z polską twarzą

Przy okazji wiosennych rocznic i narodowych świąt, takich jak Międzynarodowy Dzień Pracy, Święto Konstytucji 3 Maja, Dzień Europy (9 maja), przyszło mi do głowy, że my, kobiety, też mamy swój udział zarówno w historii, jak i codziennym reprezentowaniu naszego kraju na arenie międzynarodowej.

Czasami oficjalnie – politycznie, naukowo, ale od czasu do czasu również niebanalnie – w sferze rozrywki, sztuki czy dziecięcej zabawy. Ostatnio media zelektryzowała wieść, że firma, produkująca najsłynniejsze na świecie lalki, z okazji Dnia Kobiet wypuściła na rynek swój najnowszy model, którego twarz i stylizacja jest odzwierciedleniem polskiej podróżniczki Martyny Wojciechowskiej.

Pomysł ma na celu wzbudzenie zainteresowania małych dziewczynek niezwykłymi kobietami, mogącymi stanowić wzór do naśladowania.

 

Nie zawsze przychodzi nam do głowy, że nasz kraj może za granicami kojarzyć się z kimś jeszcze poza Chopinem, Lechem Wałęsą czy papieżem Janem Pawłem II. A jednak! W świecie rozrywki znane są przede wszystkim modelki Joanna KrupaAnja Rubik oraz kilkakrotnie nominowana do Oskara wybitna reżyserka Agnieszka Holland. Świat opery nie byłby taki sam bez najsławniejszej polskiej śpiewaczki, mezzosopranistki Małgorzaty Walewskiej.

 

 

Jeżeli chodzi o kobiety, które mają wpływ na światową opinię publiczną, to zdecydowanie przoduje wśród nich Anne Applebaum, polsko-amerykańska dziennikarka, zdobywczyni wielu nagród, w tym Nagrody Pulitzera. Polski biznes to również kobiety. Najlepszym przykładem jest Irena Eris, pomysłodawczyni najbardziej znanej na świecie polskiej firmy kosmetycznej.

 

Polityka, z którą kojarzą się nasze majowe rocznice, nie byłaby taka sama, gdyby nie Danuta Hubner, jedna z najbardziej wpływowych osób w Parlamencie Europejskim. To ona miedzy innymi wprowadziła nas do Unii Europejskiej. Jakie nazwisko przychodzi wam do głowy, gdy myślicie o medycynie? Jestem przekonana, że o Marii Siemionow nie wszyscy słyszeli, a jednak jest to najbardziej znana na świecie polska chirurg. Dokonała pierwszej operacji przeszczepu twarzy i chociaż mieszka i pracuje w USA, to przecież nasza rodaczka.

Polek, reprezentujących nas poza krajem, jest wiele, nie sposób wymienić ich wszystkich. Dobrze jest jednak wiedzieć, że nie zawsze wizerunek naszego kraju za granicą jest taki, jak nam się wydaje. Polska to nie tylko hydraulik z reklamy czy łowickie akcenty na międzynarodowych wystawach.

Każdego dnia swoją pracą i zaangażowaniem wiele znanych w swoich zawodach kobiet promuje nasz kraj jako miejsce, gdzie rodzą się ludzie niezwykli i utalentowani. Jesteśmy przyzwyczajeni, że za granicą reprezentują nas głównie politycy. Ich sukcesy lub porażki na międzynarodowej scenie odbieramy jako własne chwile sławy lub wstydu, ale w lokalnych społecznościach, w środowiskach zawodowych, liczą się osoby, które robią coś dla innych, jak na przykład Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej.

W mediach nie mówi się o roli kobiet w tworzeniu wizerunku Polski za granicą tak często, jak powinno. A szkoda, przecież czasami działania zakulisowe przynoszą lepsze skutki niż te oficjalne. Świetnie wykształcone, mistrzowskie w swoim fachu kobiety, potrafią wiele zdziałać i robią to, mając na uwadze nie tylko korzyści indywidualne, ale szeroki kontekst społeczny.

Tak, kobiety mają to coś – przez całe wieki historia przeznaczała im na ogół rolę mistrzyń drugiego planu, ale nikt sobie nawet nie wyobraża, jak bez tych zakulisowych aktywności wyglądałby współczesny świat. Warto o tym pomyśleć, szczególnie w miesiącu, w którym o dokonaniach narodu mówi się tak wiele.

Agata Bednarczyk

MP 4/2018