Nagrodzony na tegorocznym Berlinale Srebrnym Niedźwiedziem za scenariusz polski film „Zjednoczone Stany Miłości” w reżyserii Tomasza Wasilewskiego miał na początku września swoją słowacką premierę w bratysławskim kinie „Zrkadlovy haj”.
To już trzeci film – po „W sypialni” i „Płynących wieżowcach” – tego reżysera. Przeplatają się w nim historie czterech kobiet z różnymi przeżyciami „miłości niemożliwej” na tle prowincji polskiej lat 90. I choć uczucie pustki i bólu z powodu niezaspokojonej potrzeby miłości jest w tymże filmie przesadnie podkreślone za pomocą scen brutalnych i erotycznych, to jego mocną stroną są świetne aktorstwo (Magdalena Cielecka, Dorota Kolak i Julia Kijowska) i zdjęcia Olega Mutu, utrzymane w szaroburej kolorystyce, dobrze oddającej atmosferę lat 90. w Polsce.
„Zjednoczone Stany Miłości” otworzyły tegoroczny przegląd filmowy „Projekt 100”, który powstał w roku 1995, w setną rocznicę wynalezienia kinematografu. Od tego czasu corocznie wyświetla się w słowackich i czeskich kinach dziesięć filmów różnych gatunków, a także kilka premier z bieżącego roku, nagrodzonych na różnych festiwalach filmowych.
W tym roku, oprócz klasycznych pozycji, jak „Powiększenie” Michelangela Antonioniego z 1966 roku czy „Siedmiu wspaniałych” Johna Sturgesa z 1960 roku, będą wyświetlane tegoroczny głośny dokument o problemach uchodźców (nie o problemach z nimi!) „Fuocoammare” (Oheň na mori) Gianfranca Rosi czy fabularny film „Captain Fantastic” (Toto je naš svet) w reżyserii Matta Rossa, nagrodzony niedawno przez publiczność w Karlowych Warach.
Anna Maria Jarina