czyli warsztaty dziennikarskie „Monitora Polonijnego“
„Dziennikarstwo nie jest opisywaniem prawdy, lecz nieustannym dochodzeniem do niej” – to jedno z usłyszanych niedawno zdań, które zostanie w mojej głowie na dłużej.
Wszystko dzięki kolejnej edycji warsztatów dziennikarskich, zorganizowanych w Bratysławie przez redakcję „Monitora Polonijnego”. Warsztaty odbyły się 1 października, a rewelacyjnie poprowadziła je po raz kolejny Alina Kietrys, dziennikarka, wykładowczyni i wybitna znawczyni tematyki dziennikarskiej z Gdańska.
To było moje drugie spotkanie z tego typu dziennikarską przygodą. Mając w pamięci ubiegłoroczne warsztaty, nie miałem wątpliwości, że muszę wziąć udział w kolejnej edycji. Wiedziałem, że o żadnej rutynie nie może tu być mowy; osobowość pani Kietrys oraz jej doświadczenie były gwarancją fantastycznie spędzonego czasu i przede wszystkim nabycia nowych, przydatnych umiejętności.
Z pewnością to również sprawiło, iż w tym roku na warsztaty zgłosiło się więcej chętnych niż w roku ubiegłym. Trzeba również wspomnieć o komfortowych warunkach, w których odbyło się spotkanie. Wygodną salę udostępnił Instytut Polski w Bratysławie, za co jej kierownictwu należą się specjalnie podziękowania.
Największą wartością tego typu warsztatów są praktyczne zadania, z którymi mierzą się uczestnicy. Nie inaczej było i tym razem. W tym roku poznać mieliśmy zasady przeprowadzania sond i wywiadów, a to oznaczało sprawdzenie naszych umiejętności zadawania pytań i słuchania rozmówcy. Dodatkowym (i jak się okazało zamierzonym) efektem była więź, która wytworzyła się między wszystkimi obecnymi na sali.
Pomogła w tym dyskusja o naszych mocnych i słabych stronach, które mniej lub bardziej świadomie mogą wpływać na naszą postawę w roli reportera lub dziennikarza. Dowiedzieliśmy się, że każda z naszych cech może być w tym przypadku przydatna, pod warunkiem, że towarzyszyć jej będą ciekawość, otwartość na drugiego człowieka i unikanie schematów.
Wszystko to potwierdziło jedno z zadań, kiedy to na chwilę ruszyliśmy w miasto w poszukiwaniu relacji o Bożym Narodzeniu. Uzyskane od mieszkańców Bratysławy i turystów opinie były cennym materiałem do pracy, lecz przede wszystkim wzbudziły w nas refleksje na temat różnic między nami.
Każdy z nas wychował się w innych rodzinach, pielęgnujemy inne zwyczaje… Pisząc o innych, w jakimś sensie konfrontujemy się z naszymi wyobrażeniami o sobie.
Warsztaty to także konkretne wskazówki, przydatne w pracy każdego dziennikarza. Jak tytułować teksty?
Kiedy najlepiej sprawdzi się felieton, a kiedy esej? Czy tekst zawsze musi posiadać wstęp i zakończenie? Przyswajaniu wiedzy sprzyjały przerwy, kiedy przy kawie i pizzy mogliśmy swobodnie przedyskutować poruszane kwestie.
Uff…wiedzy było dużo, ale mimo to koniec spotkania zaskoczył wszystkich. To chyba najlepszy znak, że za rok trzeba zorganizować kolejną edycję warsztatów dziennikarskich. Nie mam wątpliwości, że wtedy spotkamy się w jeszcze większym gronie!
Arkadiusz Kugler
Zdjęcia: Stano Stehlik
Projekt zrealizowany dzięki gościnności Instytutu Polskiego w Bratysławie, z finansowym wsparciem Kancelarii Rady Ministrów RS, Program Kultura Mniejszości Narodowych 2016.