Z NASZEGO PODWÓRKA
Kolędy są nieodłączną częścią polskiego Bożego Narodzenia. Podobnie jak choinka, prezenty czy barszcz z uszkami stanowią jeden z jego wielu elementów, na które czekamy przez cały rok.
I pewnie dlatego wieczór kolęd, zatytułowany „Boże Narodzenie w sercu nam gra”, który miał miejsce 12 grudnia 2015 r. w Pałacu Zichych w Bratysławie, zgromadził aż tylu gości.
Wśród nich byli Polacy mieszkający w Bratysławie i okolicach, ich najbliżsi i przyjaciele, Słowacy, członkowie redakcji „Monitora Polonijnego”, księża i miłośnicy kolęd. Spotkanie zaszczycili swoją obecnością ambasador RP w RS Leszek Soczewica, konsul Jacek Doliwa z małżonką, I radca Piotr Samerek z małżonką oraz ojciec Michał M. Krysztofowicz. W koncercie wystąpił zespół wokalno-instrumentalny Ad libitum z Krakowa oraz kwartet MPAP z Malinova.
To właśnie wykonane przez nich kolędy i pastorałki stworzyły na chwilę magiczny nastrój świąt, a także przywołały wspomnienia wigilii z lat dzieciństwa – choinki, prezentów, wyczekiwanej pierwszej gwiazdki na niebie, pasterki i oczywiście wspólnego śpiewania kolęd w gronie rodzinnym. Kolędy to bowiem specyficzny skarbiec wartości religijnych, narodowych i artystycznych.
Wśród 25 wykonanych podczas bratysławskiego spotkania utworów znalazły się najpiękniejsze polskie i słowackie kolędy o żywym, radosnym brzmieniu, jak: „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, „Hola, hola pasterze z pola”, „Bóg się rodzi” czy „Przybieżeli do Betlejem pasterze”, a także pieśni spokojne i refleksyjne: „Jezus malusieńki”, „Nie było miejsca dla Ciebie”, „Mroźna cisza”. Przepięknie zabrzmiała ostatnia z kolęd, „Cicha noc, święta noc”, odśpiewana wspólnie przez wszystkich obecnych.
Część prezentowanych pieśni bożonarodzeniowych wywodzi się z tradycji ludowej, część to kompozycje wybitnych polskich kompozytorów. Podobnie jest z tekstami kolęd – twórcami niektórych są najwięksi polscy poeci.
Ciekawym przerywnikiem między poszczególnymi utworami była scenka, przedstawiająca rozmowę 9-letniej Hani (Hania Dąbrowska) ze św. Mikołajem (Marek Sobek). W rolę narratora wcielił się Radosław Dąbrowski, ojciec małoletniej aktorki. Czytane scenki nie tylko urozmaiciły muzyczne świętowanie, ale poruszyły też kwestie postrzegania przez dziecko świąt i okresu adwentu. Rozważania dotyczyły także prezentów, bliskości i oczywiście Wigilii.
Po kolędowaniu przyszedł czas na łamanie się opłatkiem i smaczny poczęstunek. Choć do Wigilii pozostawały jeszcze prawie dwa tygodnie, to w ten sobotni wieczór w Pałacu Zichych panowała prawdziwie świąteczna, rodzinna atmosfera, a magia zbliżających się świąt sprawiła, że Boże Narodzenie zagrało w sercach wszystkich obecnych.
Magdalena Zawistowska-Olszewska
Zdjęcia: Stano Stehlik
Projekt zrealizowany został dzięki finansowemu wsparciu Kancelarii Rady Ministrów RS, w ramach programu Kultura mniejszości narodowych 2015.