Polskie filmy na LET’S CEE Film Festival 2014

 KINO OKO 

O festiwalu filmowym LET’S CEE Film Festival pisałam już w zeszłym roku i choć nie lubię się powtarzać, to o tej wyjątkowej imprezie chętnie wspomnę jeszcze raz, bo warto. Od 2 do 11 października 2014 r. w Wiedniu zaprezentowane zostaną najlepsze produkcje filmowe z Europy Środkowowschodniej, Turcji i Kaukazu.

Konkurs obejmie kilka kategorii: film fabularny, dokumentalny i krótkometrażowy. Tematami przewodnimi trzeciej edycji festiwalu są miłość, komunizm i młodość. W tym roku organizatorzy zgotowali nie lada gratkę fanom polskiego kina.

W ramach LET’S CEE pokazane zostaną polskie produkcje, wybrane – podobnie jak w roku ubiegłym – przez wybitnego krytyka filmowego Tomasza Raczka, który i tym razem osobiście je przedstawi oraz poprowadzi dyskusje z publicznością w ramach konkursu filmów fabularnych, którego jest kuratorem.

Jest to wyjątkowa okazja, aby nie tylko przyjrzeć się współczesnemu kinu polskiemu, ale i wziąć udział w wyjątkowych spotkaniach z jego twórcami, którzy przyjadą z Polski specjalnie na festiwal.

W prestiżowym gronie filmów konkursowych Polskę reprezentować będzie obraz w reżyserii Joanny Kos-Krauze oraz Krzysztofa Krauzego „Papusza“, prezentujący przejmującą historię romskiej poetki Bronisławy Wajs.

W ramach austriackiej premiery pokazany zostanie film „Jack Strong“, którego reżyserem i scenarzystą jest Władysław Pasikowski. To prawdziwa historia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, człowieka, który współpracując z CIA, stał się kluczową postacią zimnej wojny.

Austriackie premiery będą miały też filmy: „Płynące wieżowce” (reż. Tomasz Wasilewski), „Hardkor Disko” (reż. Krzysztof Skonieczny),

Pod Mocnym Aniołem” (reż. Wojciech Smarzowski).

Nowym punktem programu festiwalowego jest cykl filmów pozakonkursowych, prezentowanych w formie przeglądu 25-THE RETROSPECTIVE, mający upamiętniać 25. rocznicę upadku muru berlińskiego i przypomnieć kultowe filmy, powstałe po tym wydarzeniu. W jego ramach pojawi się kolejna perełka polskiego kina, którą niewątpliwie jest „Podwójne życie Weroniki” Krzysztofa Kieślowskiego.

W programie festiwalu nie zabraknie muzyki. Z okazji dwudziestolecia światowej premiery „Trzech kolorów“ w Wiedniu wystąpi znakomita sopranistka Elżbieta Towarnicka, której to nagrania muzyki do filmów Krzysztofa Kieślowskiego przyniosły międzynarodową popularność.

W sumie podczas wiedeńskiego festiwalu filmowego widzowie zobaczą około 10 polskich produkcji. Wszystkie prezentowane będą w oryginalnej wersji językowej z angielskimi lub niemieckimi napisami.

Terminy i miejsca seansów filmowych można znaleźć na stronie www.letsceefilmfestival.com.

Magdalena Marszałkowska

MP 9/2014