PIEKARNIK
Żyjemy w czasach obfitości. Chcąc kogoś obdarować, można dziś kupić praktycznie wszystko, na co pozwalają nam możliwości finansowe. Nasze dzieciaki wręcz pływają w morzu niepotrzebnych zabawek i gadżetów. Jakiż więc prezent sprawić na święta swoim bliskim? Co podarować tym, którzy wszystko mają? Odpowiedź jest tylko jedna – trzeba przygotować dla nich coś niezwykłego, coś, co zapiera dech w piersiach, rozpływa się w ustach i prowadzi prosto do kulinarnego nieba. I właśnie przepis na taki prezent nadesłała do „Piekarnika” pani Halina Medvedová z Bratysławy.
Kurczak na miodzie z zasmażanymi buraczkami
Składniki:
- kurczak
- 1/2 kubka oleju
- 1/3 kubka miodu
- sok z jednej cytryny
- 1 kg buraków
- 1 cebulka
- 1 łyżka mąki pszennej
- sól, pieprz
- vegeta, ocet
- ryż w ilości zależnej od liczby gości
Sposób przygotowania
Najpierw przygotowujemy kurczaka. Miód, olej i sok z cytryny łączymy i mieszamy – to nasza marynata. Kurczaka porządnie solimy i pieprzymy (również wewnątrz), a następnie polewamy marynatą, którą rozcieramy, by dotarła wszędzie. Potem wstawiamy kurczaka do lodówki na 4 – 5 godzin.
Następnie zabieramy się za buraczki. Gotujemy je do miękkości, potem studzimy i obieramy ze skórki. Ścieramy na tarce o średnich oczkach. Cebulkę drobno kroimy i podsmażamy na tłuszczu, dodajemy do niej starte buraczki i dalej przesmażamy na mniejszym ogniu kilka minut. Od czasu do czasu mieszamy. Potem opruszamy mąką, podlewamy wodą i doprawiamy kilkoma kroplami octu i vegetą.
Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni, wkładamy do niego kurczaka w otwartej brytfance i pieczemy 8 minut z jednej i 8 minut z drugiej strony. Potem zmniejszamy temperaturę do 200 stopni, przykrywamy brytfankę i pieczemy dalej do miękkości, co 15 minut obracając kurczaka i polewając go powstałym na dnie sosem. Upieczone mięso podajemy z ciepłymi buraczkami i ryżem oraz sosem powstałym z pieczenia. Do ryżu można dodać rodzynki.
Jedzenie też może być prezentem. Wyjątkowym, bo przygotowanym własnoręcznie i z serca. Smakowitych pełnych miłości potraw!
Agata Bednarczyk