Z NASZEGO PODWÓRKA
Tadeusz Rawa
Płynie statek po Dunaju
Płynie statek po Dunaju
(raczej w czerwcu, a nie w maju)
A na statku bardzo fajna
polska bawi się ferajna.
Wokół same piękne laski,
podkoszulki głównie w paski,
bowiem zwyczaj tak nam każe –
paski noszą marynarze.
Tańce oraz korowody
byle nie wpaść gdzieś do wody,
bo to prawda, żadne kpiny –
tu w Dunaju są rekiny!
Ktoś na bańce mówi: „Stary,
tu gdzieś blisko już Madziary”.
Inny na to: „Weź, nie wnerwiaj,
nie Madziary tylko Serbia!
Jeśli brak hamulców w statku,
pewnie w końcu, panie bratku,
kiedy ranne wstaną zorze,
zobaczymy Czarne Morze!”.
Każda laska – szał-fryzura!
Patrzysz… nie wiesz sam już, która…
nosek, oczka – istne cuda
i sukienka do pół uda.
Jeden z panów wciąż się stara
naśladować dziś Mečiara.
Reszta na to: „Czasy nie te,
my wolimy już Ivetę!”.
Ciężko wsparty ktoś na burcie
wzrok swój utkwił w rzeki nurcie.
„Od zabawy boli głowa,
ja już chcę do Kwiatuszkowa!”.
I nie myśląc bardzo wiele,
leci tam – helikopterem!
Małgorzata Rybka
(26 lat na Słowacji)
„Zimą wzięłam pierwszy raz udział w spotkaniu Klubu Polskiego, dziś jestem wśród rodaków po raz kolejny. Jest cudownie, cieszę się, że mogę być wśród swoich“.
Aleksandra Maciejewska-Kaleta
(3 i pół roku w Bratysławie)
„O tej imprezie dowiedziałam się od koleżanki z pracy i jestem zachwycona. Proszę wpiszcie mnie na listę, bym mogła otrzymywać zaproszenia na spotkania Klubu! Następnym razem przyjdziemy jeszcze większą grupą“.
Agnieszka Czarnecka
(blisko 4 lat na Słowacji)
„Jeszcze przed imprezą na prośbę prezesa Klubu zaangażowałam się w przygotowania – zebrałam teksty najciekawszych szant, by każdy z uczestników mógł się włączyć do wspólnego śpiewania. Jestem pierwszy raz na imprezie Klubu Polskiego i jestem pod wrażeniem – poznałam wielu ciekawych Polaków różnych kategorii wiekowych“.
Ndikuriyo Pamphile z Burundi
(20 lat na Słowacji)
„Nigdy nie byłem w Polsce, ale dzięki tej imprezie poznaję was – Polaków i jestem pod wrażeniem. Podoba mi się wasza gościnność, potraficie się bawić“.
Milica Jančulová
z Urzędu Rady Ministrów
„Pierwszy raz biorę udział w waszej imprezie i, mam nadzieję, nie ostatni. Wrażenia wspaniałe! Ujmująca jest wasza gościnność i serdeczność“.
Judita Trnovcová
z Ministerstwa Kultury RS
„W tej imprezie Klubu Polskiego biorę udział co roku i wiem, że to doskonała okazja do integracji – spontaniczna zabawa w dobrym towarzystwie. Doceniam to, że udało wam się opracować taką ofertę kulturalną, z którą trafiacie do ludzi w różnym wieku i nikt tu się nie nudzi“.
Zdjęcia: Stano Stehlik
Impreza odbyła się dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Kultury RS – Sekcja Kultury Mniejszości Narodowych.