Dwie propozycje dla nastolatków

 BLIŻEJ POLSKIEJ KSIĄŻKI 

W wielu rodzinach, w tym również tej mojej, wśród dowodów wzajemnej życzliwości, jakimi są prezenty pod choinką, nie może zabraknąć książki. Cóż by to były za święta, gdyby jej nie było… Intymnego obcowania z tajemnicami, jakie odkrywamy na jej stronach, nie zastąpi ani telewizja, ani gry komputerowe.

Jeżeli mamy w domu nastolatków, wybór nie jest łatwy, ale z całą pewnością nie popełnimy błędu, jeśli obdarujemy ich którąś z książek Barbary Kosmowskiej, znanej polskiej pisarki dla młodzieży, potrafiącej pisać mądrze i serio, ale bez dramatycznej powagi, epatowania krzywdą i cierpieniem. W jednej z naszych informacji o polskiej książce polecaliśmy młodym czytelnikom jej dwutomową Bubę, książkę rozrywkową z elementami groteski. Ten sam ton znajdziemy w Pozłacanej rybce, wydanej przez warszawski „Stentor” w 2007 roku.

W fabule Pozłacanej rybki czytelnik znajdzie rozwód, nieuleczalną chorobę, zazdrość, anoreksję, alkoholizm, nieufność i trudne związki, ale, co może brzmieć paradoksalnie, w sumie jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, choć nie obiecuje happy endu.

Każdy z jej bohaterów ma swój własny charakter, swą własną twarz, swój własny język, a jego przeżycia, na pozór beztroskie, przygotowują do wejścia w dorosłe życie. Stowarzyszenie Przyjaciół Książki dla Młodych – Polska Sekcja IBBY uznała Pozłacaną rybkę za Książkę Roku 2007, co, obok nazwiska autorki, jest jej poważną rekomendacją.

Pisarką, która została wyróżniona przez wspomniane Stowarzyszenie Książki dla Młodych, jest również Anna Onichimowska, od lat podejmująca trudne problemy ludzi w drodze do dojrzałości, konsekwentnie łamiąca mit szczęśliwego dzieciństwa i beztroskiej młodości. Jej książki zmuszają do głębszej refleksji nie tylko nastoletnich czytelników, ale także ich rodziców. Nie inaczej jest z książką Dziesięć stron świata, wydaną przez krakowski „Znak” w 2007 roku, będącą zbiorem opowiadań, których żyjący w różnych stronach świata bohaterowie mają po piętnaście lat.

Mamy więc Kolumbijkę, piętnastoletnią prostytutkę nie umiejącą czytać, niewidomego Santosa, pracującego niewolniczo w tkalni dywanów, Ukrainkę Tanię, widzącą szansę poprawy własnego życia w ucieczce na Zachód, czy uwikłanego w erotyczny biznes warszawiaka Piotra. Jest i czarna jak heban Anka i Pakistańczyk Madżid, piętnastoletnia Dunka, młody Japończyk i mający złe relacje z rodzicami Amerykanin.

Każde z opowiadań cechuje się obserwacjami społeczno-obyczajowymi, znamiennymi dla losów współczesnych nastolatków żyjących w konkretnym miejscu globu, w różnych warunkach ekonomicznych czy tradycjach kulturowych i religijnych.

Opowiadania przynoszą wiedzę o współczesnym świecie, który z jednej strony imponuje osiągnięciami technologicznymi, z drugiej stale jeszcze pełen jest biedy, ograniczającej szanse i wykluczającej wielu młodych z życia na miarę ich marzeń. Anna Onichimowska opowiada historie piętnastolatków z różnych stron świata bez patosu i bez moralizowania. Podkreślić też należy jej wielką dbałość o obyczajowe szczegóły.

Dramatyczne sytuacje młodych bohaterów swych opowiadań stara się złagodzić nadzieją na poprawę ich losu, na wybór innej niż dotychczasowa drogi życiowej. Czytelnik wierzy w możliwość tej zmiany, bowiem przeciwności losu i upokarzająca bieda nie zniszczyły w bohaterach opowiadań ani siły życiowej, ani optymistycznej wiary w to, że warto podjąć próbę szukania nowej drogi. Książkę Onichimowskiej, choć adresowaną do młodego czytelnika, z dużym zainteresowaniem przeczyta również czytelnik dorosły.

Nastoletnim czytelnikom zaproponowałam dwie bardzo różne książki, jestem jednak przekonana, iż obie spotkają się z ich przyjaznym przyjęciem, bowiem warte są tego, by odejść na chwilę od komputera czy telewizora.

Danuta Meyza-Marušiak

MP 12/2008